„Elegant z Mosiny” i „Pierdoła z Gondek” – jadymy z gwarą

Za nami półmetek spotkań gwarowych „Blubramy na Fyrtlu” z aktorem Andrzejem Malickim. Ponownie odwiedziliśmy naszą Filię nr 2, publiczność jak zawsze w tej placówce, dopisała.
Ale tej, fojnie było! Wiaruchna kochana była nie do żdżarcia, jak godalim, skąd wzięły się nazwy: „Elegant z Mosiny”, „Pierdoła z Gondek”. Ostatnia szansa na spotkanie z Bolechem z Cierpięgów w ramach „Laboratorium słowa” w poniedziałek o 17.00 (25 października) w Filii nr 9, os. Orła Białego 18 (budynek Szkoły Podstawowej nr 10).


Spotkania realizujemy w ramach projektu “Laboratorium słowa 2021”. Otrzymały one dofinansowanie ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
Zdjęcia Anna Farman

Dwa projekty Magistratu

A oto historia, która mamy nadzieję, wywoła choćby delikatny uśmiech na Waszych twarzach. Wydarzenie z pewnością nie należy do precedensów, a przyczyna leży w zwykłym nieporozumieniu. W rolach głównych: dwóch architektów, magistrat i  mecenasi.

Zaczyna się tak:

„Gmach dawnej siedziby Magistratu, zwanego obecnie Starym Ratuszem, swoją metryką sięga I połowy XIX wieku. Wybudowany na potrzeby władz miasta budynek, miał pełnić rolę reprezentacyjną i jednocześnie stanowić jeden z ważniejszych obiektów na terenie Gniezna.
W połowie XIX wieku było to ponad 6 tysięcy mieszkańców, dla których obsługi nie była potrzebna zbyt duża liczba urzędników.

Sytuacja zaczęła się zmieniać w kolejnych dekadach, a do końca tego stulecia gnieźnian przybyło trzykrotnie. To dlatego już w 1899 i 1916 roku przeprowadzono różne przebudowy.

W 1921 roku mieszkańców Gniezna było prawie 23 tysiące i sukcesywnie przybywało. Instytucji działających na rzecz obywateli również było więcej, ale pomieszczenia Magistratu nie były w stanie ich wszystkich pomieścić. To dlatego też zaczęto zastanawiać się nad możliwością przebudowy całego gmachu, a przy okazji planowano wykreować coś, co sprawiło, że stałby się on faktycznie bardziej reprezentacyjny.

Pomysł ten został zrealizowany w 1925 roku przez projektanta, któremu zlecono to zadanie ze strony Magistratu – inż. Ludwika Helińskiego.

Otrzymawszy gotowy projekt, urzędnicy mimo wszystko chcieli poznać opinię kogoś, kto na bazie swojego doświadczenia wyraziłby uwagi co do zachowanych proporcji, stylu, detali itp.

Postanowiono poprosić o to inż. Stefana Cybichowskiego, znanego poznańskiego architekta, specjalizującego się w nurcie klasycystycznym. W całej sprawie doszło jednak do nieporozumienia.

Jak się wkrótce okazało, z nieznanych dziś przyczyn, architekt prośbę o zaopiniowanie przyjął jako… zlecenie wykonania nowego projektu. W efekcie po kilku tygodniach do gnieźnieńskiego Magistratu dotarły dokumenty na nowy gmach. Cała sprawa zakończyła się batalią prawniczą, która ciągnęła się do połowy lat 30. – urzędnicy nie zamierzali płacić za usługę, której nie zlecono i ostatecznie cała sprawa stała się bardzo korzystna finansowo… dla mecenasów obu stron, którzy na przestrzeni lat byli ciągle zajęci wymianą różnych pism.

W cieniu całej sprawy pozostała rozbudowa Magistratu, której się nie doczekano. Choć oficjalnie w prasie temat projektu nie był poruszany, to wiele wskazuje na to iż pomysł upadł ze względów finansowych.”

To i kilka innych historycznych śledztw na temat niezrealizowanych w Gnieźnie projektów znajdziecie na wystawie „Gniezno, które nigdy nie powstało” przygotowanej przez Rafała Wichniewicza. Można ją oglądać w Czytelni Biblioteki Głównej przy ul. Mieszka I 16.

 

Projekt powstał w ramach VII Festiwalu „Fyrtel”, organizowanego przez Bibliotekę Publiczną Miasta Gniezna i Miasto Gniezno, dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu w ramach programu Narodowego Centrum Kultury „Kultura – Interwencje 2021”.

 

Wydawnicza działalność Józefa Chociszewskiego – wykład dra hab. Artura Jazdona

Niezwykła postać i pasjonujący wykład. Dr hab. Artur Jazdon z Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniu – na zaproszenie Biblioteki – opowiedział o tytanicznej wydawniczej działalności Józefa Chociszewskiego. Polecamy zapis tego wykładu, który odbył się w gościnnych progach Starego Ratusza w Gnieźnie kilka tygodni temu.

Wykład to część projektu „Biografie miasta: Józef Chociszewski” realizowanego z dofinansowania Muzeum Historii Polski w Warszawie z programu „Patriotyzm Jutra”.

 

 

 

BOOM! Komiksowe warsztaty w Digital Kids

Nasz Digital Kids zamienił się wczoraj w warsztat rysowników. A to za sprawą zajęć z zawodową rysowniczką komiksów Jule Pfeiffer-Spiekermann z Niemiec. Piątoklasiści – Filip, Gabrysia i Laura – pod okiem nauczycielki Anny Galas, opiekunki merytorycznej Digital Kids ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Gnieźnie – stawiali swoje pierwsze kroki, a właściwie kreski, w karierze „komiksiarzy”. Warsztaty miały charakter hybrydowy – dzieci były w Gnieźnie, a prowadząca w Niemczech. A dzięki technologii (oraz tłumaczeniu symultanicznemu) mogliśmy pracować tak, jakby wszystko odbywało się w jednym pomieszczeniu.

Dzieci z SP nr 1 okazały się wyjątkowo utalentowane – język komiksu bardzo do nich przemówił i poruszł wyobraźnię. Stylistyka komiksu daje ogromne możliwości, m.in. dlatego że często posługuje się ikonicznym skrótem. To choćby dzięki tej umowności w dwóch kropkach i kresce widzimy…ludzką twarz.

Digital Kids to cyfrowy plac zabaw w naszej Filii nr 2 przy ul. Staszica 12 a, który powstał dzięki projektowi Goethe Institut w Warszawie. O stworzenie takiego placu starało się blisko 300 bibliotek z całej Polski – a powstał zaledwie w 6 – w tym w naszej, gnieźnieńskiej.  Trafił do nas sprzęt komputerowy i gamingowy, nowoczesne roboty edukacyjne i wiele innych innowacyjnych narzędzi do edukacji medialnej i kreatywnej zabawy w cyfrowym świecie.