Podsumowanie roku 2022: 12. Festiwal Literacki „Preteksty”

Gnieźnieńskie Święto Słowa, czyli Festiwal Literacki PRETEKSTY, odbyło się w Gnieźnie już po raz dwunasty.
W programie nie zabrakło niezwykłych spotkań autorskich, elektryzujących spektakli czy ciekawych warsztatów. No i oczywiście Slamu Poetyckiego im. Franciszka Rabelais, który stał się już ogólnopolską wizytówką festiwalu.
Formuła „Pretekstów” od lat opiera się na 3 podstawowych motywach:
ZBLIŻENIA – ukazania literatury jako elementarnej część naszej codzienności,
INSPIRACJI – pokazania, że Słowo może inspirować artystów,
SPOTKANIA – przybliżenia twórców do publiczności.
Literatura jest Przygodą, a największą barierą jest problem z tym, by ją wreszcie rozpocząć. Wskazane trzy filary festiwalu to zaproszenie do takiej Przygody, i to właśnie w Gnieźnie – miejscu, gdzie magia historii przekształca rzeczywistość.
Festiwal zorganizowali: Miasto Gniezno wraz z Biblioteką Publiczną Miasta Gniezna.
Wsparcia udzielają partnerzy: Miejski Ośrodek Kultury, Stowarzyszenie “Ośla Ławka”, Klub Krytyki Politycznej w Gnieźnie, Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie
Festiwal został dofinansowany ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury w ramach programu „Promocja czytelnictwa”.

12. „Preteksty” przeszły do historii

Czas owocnych i ciekawych spotkań z autorami, warsztatów i towarzyszących wydarzeń zarówno otworzył, jak i zakończył, ceniony Teatr Wszelki Wypadek.

Cykl rozmów rozpoczęło spotkanie z Krzysztofem Vargą, który na każde pytanie odpowiadał barwnie, z otwartością i humorem. Tego samego dnia, wieczorem, w Latarni na Wenei wystąpił wspomniany już Teatr Wszelki Wypadek, którego gra aktorska i mocna wymowa tekstu Czechowa mocno przemówiła do gnieźnieńskiej publiczności.

Drugi dzień „Pretekstów” rozpoczęło spotkanie z filozofem i publicystą Tomaszem Markiewką, które zagwarantowało obecnym na spotkaniu niezwykłe spotkanie z wsią i zamieszkującymi ją ludźmi. Kolejne tego dnia spotkanie, z Łukaszem Lamżą, pozwoliło wszystkim na nim obecnym spotkać się blisko z filozofią. A na zakończenie tego dnia licznie zgromadzona publiczność miała okazję wysłuchać bardzo ciekawej rozmowy z Elżbietą Cherezińską. Autorka uraczyła słuchaczy opowieściami znacznie wzbogacającymi to, co opisuje w swych powieściach.

Trzeci dzień Pretekstowych spotkań otworzyło idealnie zlokalizowane nad jeziorem spotkanie z Adamem Robińskim, który dał się poznać jako popularyzator wiedzy o polskich krajobrazach nieoczywistych. Następnie uczestnicy Festiwalu mieli sposobność oderwania się od znanej im formuły spotkań, na niewątpliwie ciekawym spotkaniu z Ewą Kassalą, która porwała przybyłych do śpiewu i tańca. Trzecie spotkanie Pretekstowej soboty zgromadziło szczególnie liczne grono zainteresowanych, a bohaterką wieczoru była Krystyna Kurczab-Redlich, znana polska dziennikarka, wieloletnia korespondentka polskich mediów w Rosji i autorka bestselerowych książek o tym kraju.

Każdy, kto obiecywał sobie wiele po spotkaniu z Karoliną Rogaską, którego tematyka miała dotyczyć branży usług seksualnych, bez wątpienia został w równym stopniu usatysfakcjonowany. Finał Pretekstowych spotkań autorskich to długo wyczekiwana rozmowa z Andrzejem Stasiukiem, która już od samego początku popłynęła wartko na Wschód.

Ostatni weekend „Pretekstów” zamknęły dwa artystyczne wydarzenia: “Dożynki, czyli mroczne opowieści jesiennego przesilenia”, które porwały słuchaczy w świat słowiańskiej magii i „dziadów”, a Tomasz Kujawski w swoim monodramie. Rola „Pasterza” oddana początkowo oszczędnymi, a następnie gradacyjnie narastającymi środkami wyrazu, zrobiła wrażenie na przybyłej publiczności.

Festiwalowym spotkaniom towarzyszyła wystawa „Światłoczułe słowa”, a przez cały czas uczestnicy mieli możliwość zbierania autografów zaproszonych autorów. Najwytrwalsi zostali nagrodzeni specjalnie przygotowanymi przez Miasto Gniezno niespodziankami.

„Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego”

Teatralna klamra spięła 12. Festiwal Literacki „Preteksty”

Teatralną klamrą rozpoczęły i zakończyły się tegoroczne Preteksty, a wszystko to za sprawą lubianego i cenionego przez gnieźnian Teatru Wszelki Wypadek. Podobnie jak przy pierwszym spektaklu, również w przypadku monodramu „Pasterz” widownia wypełniła miejsca kompletnie.
Tomasz Kujawski wziął na siebie nie lada wyzwanie. Adaptacja przewrotnego i zabawnego tekstu Leszka Kołakowskiego zasłynęła mistrzowskim wykonaniem Jerzego Treli, który „Wielkie kazanie księdza Bernarda” wystawiał na scenie teatru STU w 2006 roku.
Czy zebranym na sobotnim spektaklu dana była możliwość porównania interpretacji tekstu Kołakowskiego przez dwóch artystów sceny? Być może nie. Z całą pewnością jednak można stwierdzić, że efekt zawładnięcia publicznością osiągnęli oni w podobnym stopniu, choć innymi środkami. Niesamowicie dynamiczna gra pozornie statycznego Kujawskiego, który przez cały spektakl trwał zgodnie z regułami sztuki homiletycznej przy zaimprowizowanej udatnie ambonie, sprostała temu, co Trela osiągnął poruszając się po scenie.
Gnieźnianie zebrani na sobotnim spektaklu dali się długo wodzić za nos przemawiającemu ściszonym głosem słudze bożemu, który modulowanym i pełnym boskiego natchnienia głosem serwował tezy o tym, że zło tylko złem można zwalczyć, a jeden grzech – innym grzechem. Walka przyjętej formy z potrzebą wsączenia w umysły owieczek tytułowego pasterza najprzewrotniejszych treści została przez Tomasza Kujawskiego oddana początkowo oszczędnymi, a następnie gradacyjnie narastającymi środkami wyrazu.
Efekt? Zawładnięcie przez bohatera nie tylko uwagą zebranych, ale i wiarą, w to kogo właściwie przed sobą widzą i słuchają.
Dwunaste Preteksty zakończyły się gromkimi brawami. Nie jesteśmy tym zdziwieni!

„Dożynki, czyli mroczne opowieści jesiennego przesilenia” porwały słuchaczy w świat magii

Coraz chłodniejsze i ciemniejsze wieczory, zmieniające kolor na drzewach liście… – jeżeli melancholia związana z nieuchronnym nadciąganiem jesieni daje się we znaki, najlepszym wyjściem jest przypomnienie sobie o jej urokach. Jeden z nich odkryć mogli ci wszyscy, którzy przybyli w piątkowe popołudnie na Pretekstowe wydarzenie będące podsumowaniem Tygodnia z Pracownią Opowieści.
„Dożynki, czyli mroczne opowieści jesiennego przesilenia” zapowiadane były jako okazja do posłuchania „o miłości i zdradzie, życiu i śmierci, czarach potężnych niczym wielkie polskie smoki i upiorach lekkich niczym wietrzyk”. Tak napisała o nich Roksana Pietruczanis, z wykształcenia filolożka, a z pasji – opowiadaczka, która wraz z towarzyszącą jej twórczynią nastroju, muzyczką Katarzyną Szyffer, uraczyła zebranych autorskim cyklem opowieści.
Czy spełniły one obietnice? Zdecydowanie tak! Adresatami wydarzenia byli dorośli, którzy mieli odwagę dać sobie przyzwolenie na porwanie opowieściami w świat pełen magii, tajemniczości, przewrotny i nieoczywisty. Refleksje o życiu i śmierci, sile miłości i dawnej magii, ale i nieco kpiny okraszonej ciepłym poczuciem humoru, a wszystko to podane w barwny, pełen ekspresji sposób – zebrani na wydarzeniu sprawiali wrażenie oczarowanych.
Przybyłym z Warszawy artystkom udało się spełnić trudne zadanie obudzenia w widzach chłonnych niesamowitych opowieści dzieciaków. Samym przybyłym również udała się nie lada sztuka – odkrycie w sobie takiej potrzeby i spełnienie pragnienia, by dać się oczarować baśniowemu opowiadaniu. Gratulujemy odwagi w spełnianiu marzeń – jakie to piękne i optymistyczne wejście w porę jesienną!
„Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego”

Preteksty dla dzieci – zaproszenie

Jeżeli wydaje Wam się, ze wraz z minionym tygodniem pełnym spotkań autorskich Preteksty się zakończyły, nic bardziej mylnego!
Preteksty trwają w najlepsze, przed nami weekend z dwoma ciekawymi wydarzeniami dla dorosłych, a tymczasem przez cały tydzień Pracownię Opowieści odwiedzają grupy przedszkolne, by poznać baśnie polskie!
Ponieważ zainteresowanie wydarzeniem przerosło oficjalnie przewidziany na niego tydzień, już przewidziana została kontynuacja na ten nadchodzący. W poniedziałek i wtorek odwiedzają oddział dziecięcy na Mieszka I kolejne grupy przedszkolaków.
Jeżeli i Wy macie chęć przeżyć bliskie spotkanie z baśniami polskimi, zapraszamy serdecznie do oddziału dziecięcego naszej biblioteki.

Zgłaszajcie się dzwoniąc pod numer 61 426 18 42 lub pisząc e-mail: dzieci@biblioteka.gniezno.pl.

„Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego”

Nagrody niespodzianki dla „Pretekstowych” łowców autografów

Mamy wspaniałą wiadomość dla wszystkich wytrwałych łowców autografów naszych „Pretekstowych” gości.

Zapraszamy laureatów festiwalowej zabawy dnia 09.09, na godzinę 18.00 do Starego Ratusza w Gnieźnie. Nagrody niespodzianki zostaną uroczyście wręczone podczas kolejnego wydarzenia naszego Festiwalu, czyli wieczoru opowieści „Dożynki – mroczne opowieści jesiennego przesilenia”. Serdecznie gratulujemy i do zobaczenia!

Mistrz Andrzej Stasiuk na finał „Pretekstów”

Finał Pretekstowych spotkań autorskich był spełnieniem marzeń wielu bywalców Pretekstów. Andrzej Stasiuk, zapraszany do Gniezna wielokrotnie, nie zawiódł swoich fanów – wreszcie przybył na nasz festiwal i zadbał o to, by spotkanie to było pozostawiło w przybyłych żywe emocje. Prowadzący je Aleksander Karwowski rozpoczął brawurowo przytaczając fragment Stasiukowej prozy dotyczący naszego miasta, a traktujący je ze sporym dystansem. Z racji, że narrator nie musi być tożsamy z autorem., autor „Przewozu” nie podjął się tłumaczenia z owego fragmentu, niemniej wyraziście dał znać, że dla człowieka Wschodu, którym jest, nasze strony są niczym terra incognita. Dalsza rozmowa popłynęła więc wartko na Wschód. Każdy, kto poprzedniego wieczoru miał poczucie, że poznał oblicze Rosji, w niedzielę spojrzał na nią w zupełnie odmienny sposób.
Ale nie tylko podróżą było to spotkanie – momentem, w którym narracja stanęła w miejscu, był czas, gdy zagadnięty przez prowadzącego Andrzej Stasiuk porwał zebranych do oberka. Nie, to spotkanie nie zawierało elementów tanecznych, jak to się już podczas tegorocznych Pretekstów zdarzyło! Jednak moment, w którym nasz gość zaczął opowiadać o swej współpracy z zespołem Opla, był chwilą, w której jego zachwyt mocą dawnej muzyki oraz urodą starych litanii urzekł autentycznością. Sądzimy, że wielu z obecnych na spotkaniu wyszukało już dostępne w sieci utwory zespołu, którego każdy koncert jest stwarzaniem utworów od nowa, czego sprawcą jest sam Andrzej Stasiuk.
Nieco bardziej została spostponowana współczesna fotografia – czy jednak chodziło konkretnie o nią, czy też ogólnie o niezrozumiałą dla autora „Dukli” potrzebę utrwalania ludzkich oblicz? Kto chciał zgłębić tę kwestię, miał na to potencjalną szansę podczas osobistego spotkania. Spore grono miłośników autora otoczyło go po oficjalnej części spotkania.
Czy Andrzej Stasiuk łaskawszym okiem spojrzy na nasze miasto po osobistej wizycie? Pozostaje wypatrywać w jego twórczości. Czy miłośnicy jego twórczości poczuli się usatysfakcjonowani spotkaniem?
Jeżeli pozostał w Was jakikolwiek niedosyt, zapraszamy do pobycia z autorem w jego twórczości!

Słowo na „p” – spotkanie z reporterką Karoliną Rogaską w ostatnim dniu „Pretekstów”

Czwarty dzień Pretekstowych spotkań autorskich nieoczekiwanie rozpoczęło… drugie spotkanie. Z przyczyn losowych to rozmowa Moniki Wierżyńskiej z Karoliną Rogaską otworzyła ostatni dzień tego wydłużonego weekendu pełnego niezwykłych spotkań.
Każdy, kto obiecywał sobie wiele po spotkaniu, którego tematyka miała dotyczyć branży usług seksualnych, bez wątpienia został w równym stopniu usatysfakcjonowany, co zmuszony do poddania refleksji pewnych stereotypów. Z utartych mitów uchował się jedynie ten o potrzebie wygadania się mężczyzn, którzy płacą kobietom za seks. Dlaczego jednak określenie profesji na „p” lepiej zastąpić słowem eskorting? Jak bardzo osoby pracujące w branży usług seksualnych są solidarne? Czy nie jest słusznym usankcjonowanie zawodu asystentki seksualnej? – te oraz inne niezmiernie intrygujące kwestie poruszone podczas spotkania z autorką „Bez wstydu” stały się przyczynkiem do przewietrzenia skostniałych poglądów na temat pracy osób świadczących usługi seksualne.
Karolina Rogaska, sięgająca w swej dziennikarskiej pracy po niejednoznacznie ocenianą metodę „wcieleniówki”, okazała się niezwykle obfitym źródłem informacji. Prowadząca z nią spotkanie Monika Wierżyńska zadbała o to, by napięcie nie opadło nawet na moment. Nie wątpimy, że dostępne u nas egzemplarze książki tej autorki szybko znikną z bibliotecznych półek.

Z autorką bestselerowych książek o Rosji można się było spotkać trzeciego dnia festiwalu „Preteksty”

Trzecie spotkanie Pretekstowej soboty zgromadziło szczególnie liczne grono zainteresowanych. Bohaterka wieczoru, Krystyna Kurczab-Redlich, powszechnie znana polska dziennikarka i reportażystka, wieloletnia korespondentka polskich mediów w Rosji, autorka bestselerowych książek o Rosji, nie zawiodła oczekiwań miłośników swych opowieści. Mimo zapadających ciemności i coraz chłodniejszej aury, wszyscy zebrani siedzieli zasłuchani w płynącą ze sceny opowieść o przerażającym obliczu kraju rządzonego przez głównego bohatera biografii „Wowa, Wołodia, Władimir. Tajemnice Rosji Putina”.
Prowadząca Agnieszka Ziebarth, jako zdeklarowana miłośniczka twórczości Krystyny Kurczab-Redlich, zręcznie zadawanymi pytaniami, kierowała bogaty potok wypowiedzi swej rozmówczyni, na szczególnie gorące i wzbogacające naszą wiedzę kwestię. Poznaliśmy zakulisowe tajemnice dojścia Wladimira Putina do władzy, rozjaśnione zostały mroki jego zafałszowanej biografii. Przerażająco smutne dzieciństwo Putina, prawda o jego biologicznych i przysposobionych rodzicach, sposoby na zrekompensowanie sobie doznanych u zarania niedostatków – przy jednoczesnym braku usprawiedliwienia dla popełnianych przez prezydenta Rosji zbrodni. „W Rosji nie łamie się praw człowieka, w Rosji łamie się człowieka” – powiedziała wprost Krystyna Kurczab-Redlich.
Każde spotkanie, nawet najbardziej ekscytujące, musi się zakończyć, choć z niektórymi autorami trudno się rozstać. Tak było i w tym przypadku – rzesza wielbicieli i admiratorów odwagi pani Krystyny w dążeniu do prawdy otoczyła autorkę „Pandrioszki” po oficjalnej części spotkania, by zdobyć autografy oraz wymienić choćby parę słów osobiście.
„Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego”

Nieszablonowe spotkanie z Ewą Kassalą – „Preteksty” dzień trzeci

Drugie spotkanie trzeciego dnia Pretekstów było niewątpliwie czasem na oddech pomiędzy pełnymi powagi innymi spotkaniami tej soboty. Jeżeli po uprzednim dniu podsumowanym spotkaniem z powieścią historyczną ktoś czuł niedosyt, mógł podczas spotkania z Ewą Kassalą nasycić się słowiańskimi klimatami w zgoła odmiennej stylistyce oraz jakości.
Elementy takie jak karaoke czy wspólne tańce w kręgu nie należą do oczywistych podczas autorskich spotkań elementów. Są jednak jak najbardziej na miejscu w przypadku spotkania z Ewą Kassalą, która znana jest jako trenerka, kreatorka akcji społecznych, specjalistka ds. autoprezentacji i kreowania wizerunku. Wszyscy obecni na spotkaniu mogli upewnić się, że autorka trylogii o silnych kobietach czasów Biblii jest niezwykle sugestywnie oddziałującą osobowością, której udało się zaangażować w niecodzienną na spotkaniach autorskich zabawę nawet najbardziej onieśmielone jednostki.
Najistotniejsza jednak podczas tego spotkania była premiera najnowszej powieści Ewy Kassali. Po możliwy do zdobycia tego wieczoru „Czas bogini” ustawiła się kolejka chętnych. Czy dlatego, że akcja utworu rozgrywa się m.in. w Gnieźnie? Myślimy, że nie tylko. Sama autorka ujawniwszy, jak bardzo barwną jest osobą, niewątpliwie zaintrygowała swym najnowszym dziełem.
„Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego”