Nad Niemnem, ale i na Wenei – a dokładnie w Latarnia na Wenei odbyło się w sobotę Narodowe Czytanie najbardziej znanej powieści Elizy Orzeszkowej.
O autorce i genezie powstania książki ciekawie opowiedziała czytającym gnieźnieńska polonistka Anna Kurzeja-Pluta. Był też quiz ze znajomości powieści – mała próbka dla nieobecnych: Czy pierwotny tytuł “Nad Niemnem” brzmiał “Mezalians”? Prawda czy fałsz? Była również oprawa muzyczna w wykonaniu Jakuba Grzechowiaka.
Wszystko to były jednak przystawki dla dania głównego, czyli głośnej lektury “Nad Niemnem”, rozpisanej (rozczytanej!) na wiele głosów. Lektury w Polsce obowiązkowej i przez wielu uważanej za… dosyć nudną. Choć jak się zdaje, powieść zyskuje z czasem – im bardziej rośnie dystans czytelnika od szkolnych ław.
U Orzeszkowej nie brakuje bowiem opisów przyrody, więc w jakimś sensie lektura jest nawet w trendzie, bo tzw. przyrodopisanie jest przecież od kilku lat bardzo modne. Przede wszystkim jednak Narodowe Czytanie pozwala sprawdzić, jak wybrzmiewa polska klasyka poza szkolnymi murami. Kto był w sobotę, ten poznał odpowiedź. To najlepszy test arcydzielności dla narodowych lektur.
Narodowe Czytanie w Gnieźnie zorganizowała Publiczna Biblioteka Pedagogiczna w Poznaniu Filia w Gnieźnie Biblioteka GSW Milenium oraz Biblioteka Publiczna Miasta Gniezna.