Gnieźnieńskie spotkanie z twórcą świata Meekhanu – Robertem M. Wegnerem

Cieszyć się muszą miłośnicy książek z takiego urodzajnego lata. Duża liczba spotkań z autorkami/-ami, na które mogą się wybrać, to efekt bogatej oferty okołoliterackiej miejskiej książnicy, realizowanej w ramach licznych projektów wespół z partnerami. Co ważne, spotkania uwzględniają różnorodne czytelnicze gusta. Na ostanie spotkanie przybyli miłośnicy fantastyki, nie tylko miejscowi, ale i spoza Gniezna. Mieli bowiem niepowtarzalną okazję spotkać się z autorem ich ulubionego cyklu „Opowieści z meekhańskiego pogranicza” Robertem M. Wegnerem.

Na spotkaniu prowadzonym na Latarni na Wenei przez Wiktora Kolińskiego pisarz opowiadał o procesie twórczym oraz początkach świata Meekhanu, którego pomysł narodził się, gdy był jeszcze w liceum. Potem przyszedł czas na pierwsze opowiadanie, które niespodziewanie dla samego autora ukazało się drukiem w „Science Fiction, Fantasy i Horror” w roku 2006 i wywołało sporą internetową dyskusję. Po kolejnych ciepło przyjętych krótkich formach rozpoczęła się współpraca (trwająca do dziś) autora z cenionym przez autorów i czytelników wydawnictwem Powergraph.

Pióro Wegnera docenili nie tylko Polacy, ale także nasi zagraniczni sąsiedzi. „Opowieści z meekhańskiego pogranicza” opublikowane w Czechach i w Rosji osiągnęły spektakularny sukces. Rosyjski magazyn „Mir Fantastiki” przyznał Wegnerowi w roku 2016 nagrodę Książki Roku, Książki Fantasy Roku, Książki Roku w plebiscycie czytelników i krytyków. Jego książki zostały przetłumaczone także na język litewski i ukraiński.

Sporo miejsca podczas spotkania poświęcono rozmowie o tworzeniu fantastycznych światów, które – jak zaznaczył pisarz – są autentycznie nie tylko za sprawą dbałości o szczegóły czy konsekwentnemu stosowaniu wymyślonych przez siebie reguł, ale przede wszystkim poprzez swoich bohaterów, którzy je ożywiają. Nie zabrakło również pytań o fanów, których Wegnerowi może pozazdrościć niejeden uznany twórca oraz o liczne nagrody, które otrzymał za swoją twórczość.

Nie zabrakło też najważniejszego pytania o dalsze części popularnej serii. Autor zapowiedział, że Cykl Meekhański ma mieć jeszcze co najmniej trzy części, a najbliższa ukaże się w niedalekiej przyszłości. Zaznaczył, że ma już pomysły na następne dzieła, ale jest to perspektywa raczej odległa. Na zakończenie spotkania wszyscy chętni otrzymali autograf autora z dedykacją.

Tych, którym nie udało się dotrzeć na spotkanie może pocieszy fakt, że zostało ono zarejestrowane w formie wideo. Nad nagraniem i publikacją materiału czuwała grupa fanów, zorganizowanych w ramach FB profilu „Imperium Meekhańskiego”. Tam też wkrótce pojawią się rezultaty ich pracy.

Organizatorem wydarzenia była Biblioteka Publiczna Miasta Gniezna. Partnerami: Miasto Gniezno, Klub Fantastyki Fantasmagoria, Stowarzyszenie Ośla Ławka, Latarnia na Wenei.

Wydarzenie zrealizowano w ramach projektu “Laboratorium słowa 2021” dofinansowanego ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.

Zdjęcia Anna Farman

 

Robert M. Wegner autor cyklu „Opowieści z meekhańskiego pogranicza” niebawem w Gnieźnie

Biblioteka Publiczna Miasta Gniezna zaprasza na kolejne literackie spotkanie tego lata. W sobotę, 14 sierpnia do Gniezna przybędzie prawdziwa gwiazda literatury fantasy – Robert M. Wegner. Rozmowa rozpocznie się o 19.00 w nadzwyczaj korzystnych okolicznościach przyrody w Latarni na Weneni.

Pisarz ukrywający się pod pseudonimem Roberta M. Wegnera to postać zaliczana do najważniejszych autorów współczesnej fantasy. Nie byłoby może w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że historia niebywałej popularności autora, zaczęła się w 2009 roku. Wystarczyło dwanaście lat, a tak naprawdę znacznie mniej, aby Robert M. Wegner znalazł się na ustach prawie wszystkich miłośników polskiej literatury fantastycznej i nie tylko. Jak to się stało? Wszystko za sprawą cyklu „Opowieści z meekhańskiego pogranicza”. Choć Wegner zadebiutował już w 2002 roku opowiadaniem „Ostatni lot Nocnego Kowboja” to właśnie świat Meekhanu uczynił go sławnym i poczytnym autorem.

O uznaniu czytelników niech zaświadczy fakt sześciokrotnego przyznania Nagrody Polskiego Fandomu im. Janusza A. Zajdla. Nagród zresztą, autor na swoim koncie ma znacznie więcej. Jest dwukrotnym laureatem Srebrnego Wyróżnienia Nagrody Literackiej im. Jerzego Żuławskiego, a także dwukrotnym laureatem Sfinksa – za opowiadania „Najlepsze, jakie można kupić” i „Niebo ze stali”. To nie koniec wyróżnień – w 2014 r. Wegner otrzymał nagrodę Europejskiego Stowarzyszenia Science Fiction (ESFS) dla najbardziej obiecującego młodego twórcy – Encouragement Award.

Pióro Wegnera docenili także nasi zagraniczni sąsiedzi. „Opowieści z meekhańskiego pogranicza” opublikowane w Czechach i w Rosji osiągnęły spektakularny sukces. Rosyjski magazyn „Mir Fantastiki” przyznał Wegnerowi w roku 2016 nagrodę Książki Roku, Książki Fantasy Roku, Książki Roku w plebiscycie czytelników i krytyków. Jego książki zostały przetłumaczone także na język litewski i ukraiński.

Wegner pozostaje jednym z ulubionych autorów czytelników wybierających literaturę fantastyczną nie bez przyczyny. Zdaniem krytyków i wielbicieli jego twórczości proza Wegnera wpisuje się w poczet nielicznych na polskim gruncie udanych realizacji konwencji epickiej czy wojennej fantasy. Jest też dowodem na możliwość rozwijania anglosaskiej konwencji epickiej fantasy w rodzimej literaturze.

Autor mieszka i pracuje na Śląsku.

Organizatorem wydarzenia jest Biblioteka Publiczna Miasta Gniezna. Partnerzy: Miasto Gniezno, Klub Fantastyki Fantasmagoria, Stowarzyszenie Ośla Ławka, Latarnia na Wenei.

Zdjęcie autora Mikołaj Starzyński

Spotkanie realizowane jest w ramach projektu “Laboratorium słowa 2021” dofinansowanego ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.

 

Na 100-lecie urodzin: Lem w Bibliotece – „Eden”

Halo, halo zapraszamy na kolejną porcję lemowskich „kalorii”! Dziś nasz wyjątkowy prelegent Wiktor Koliński będzie częstował nas opowieścią o „Edenie”. Będzie o komunikacji, niezbadanych cywilizacjach pozaziemskich i… o pożyczaniu książek. Siedem minut pełnych ciekawych spostrzeżeń i niebanalnych rozważań. Smacznego!

Rok 2021 to stulecie urodzin Stanisława Lema (13.09.1921) i …Rok Lema w Polsce. Co miesiąc zapraszamy do wysłuchania historii przygotowanej przez Wiktora Kolińskiego – prezesa Stowarzyszenia Fantasmagoria, członka Klubu Dyskusji o Książce, a zupełnie prywatnie – miłośnika twórczości Stanisława Lema.

Link do filmu.

Z tego cyklu zobacz jeszcze:

Na 100-lecie: Lem w bibliotece

 

O sztuce „bycia zwiadowcą”

Czasami słychać narzekania, że młode pokolenie – tubylcy internetu – nie czytają książek. Nie do końca to prawda. Młody człowiek z książką w ręku – i to często papierową! – to wcale nie taki rzadki widok. Może po prostu czytają nie to, co by chcieli ich rodzice czy poloniści. Zamiast lektur i klasyki, chętniej wybierają…fantasy. To jest gatunek, który pochłaniają seriami. Taka literatura – na poły magiczna i baśniowa oraz pełna przygód, cieszy się od lat największą popularnością wśród młodzieży. Wszystko oczywiście zaczęło się od Harrego Pottera, ale dobra passa tego gatunku trwa.
A jedną z poczytniejszych obecnie serii są „Zwiadowcy” John Flanagana. To opowieść o przygodzie, wyborze swojej drogi życiowej – czasami wbrew marzeniom, ale zgodnie z talentami – i pięknej przyjaźni. A kim są zwiadowcy?
„Pomyślał o długich dniach spędzonych w lesie z Haltem. O satysfakcji, jaka odczuł, kiedy jego strzały zaczęły trafiać do celu, najpierw pojedyncze, a potem wszystkie – gdy ich groty wbijały się dokładnie tam, gdzie zamierzył. Wspominał godziny, spędzone na nauce tropienia zwierząt i ludzi. Noce ukrywania się. Pomyślał o Wyrwiju, o odwadze i oddaniu małego konika. I przypomniał sobie, jaką dumą napawały go proste słowa pochwały z ust Halta. „Nieźle”. Nic więcej. Lub choćby skinienie głową, gdy dobrze spełnił zadanie. Nagle wiedział już, co ma czynić. Uniósł głowę, patrząc w oczy, i oznajmił stanowczym tonem:
– Jestem zwiadowcą, panie” („Zwiadowcy. Księga 1. Ruiny Gorlanu”, Wyd. Jaguar)
Halt to mistrz, pod okiem którego młody 15-letni Will poznaje arkana sztuki „bycia zwiadowcą”. Tę serię znajdziecie oczywiście w naszym księgozbiorze. Warto wpisać ją na listę „dobrych książek na lepsze czasy” (gdy nasza biblioteka otworzy się ponownie dla czytelników).