Tag: Urszula Zajączkowska
O książkach na trawce
Jednym z dobrodziejstw lata jest możliwość spotkań niewymagających infrastrukturalnego zaangażowania. Prosta sprawa – wystarczy kocyk albo nawet nie, może być i trawka, jakiś kawałek przyjemnej, zielonej przestrzeni, cień pod drzewkiem i… i już! Już można się delektować rozmową, towarzystwem, urokiem lata i okolicy.
Ten naturalny i – powiedzmy to – nieco minimalistyczny sposób myślenia – podzielają członkowie czytelniczego teamu – Klubu Dyskusji o Książce. I chętnie zamieniają swoje dyskusyjne spacery na bardziej statyczne, bo piknikowe spotkania. Pierwsze właśnie za nimi. Temat zbiegł się, jakże szczęśliwie, ze spotkaniem autorskim, na którym Biblioteka Publiczna Miasta Gniezna gościła Urszulę Zajączkowską botaniczkę i poetkę, badaczkę i humanistkę – to jej ostatnią publikację „Patyki, badyle” członkowie KDoK poddawali osobistej analizie. Dygresji do rzeczonego spotkania autorskiego było zresztą niemało. Sam tytuł podzielił rozmówców. Botaniczne eseje Urszuli Zajączkowskiej o pracy badawczej autorki, cudach przyrody, jakimi są: mchy, skrzypy, czy rośliny współegzystujące z człowiekiem dla części rozmówców były zdumiewającym odkryciem świata natury, dla pozostałych zaś nieciekawą lekturą. To, co jedni uznawali za zaletę publikacji: odniesienia do nauki, poetycki język, inni zaliczali do jej wad. Zróżnicowane gusta czytelnicze członków grupy – to zresztą jedna z wielu jej zalet. Niemniej można było poczuć się nieco skonfundowanym przy minorowych minach jednych i niemal ekstatycznych wyznaniach drugich. Dodajmy tylko, że Ci mniej zachwyceni książką – mimo wszystko – pozostali w mniejszości.
Kolejne spotkanie kontynuuje tak zwaną „zieloną” tematykę, nie tylko w nawiązaniu do zielonego miejsca dyskusji. O „Betonozie” Jana Mencwela członkowie Klubu porozmawiają pod koniec lipca.
Znakomity początek literackiego lata z Biblioteką
Dwa spotkania, dwie zupełnie różne indywidualności i dwie okazje do przeżycia równie niezwykłych uniesień – literackie lato z Biblioteką Publiczną Miasta Gniezna rozpoczęte zostało szerokim otwarciem na bogactwo różnorodnych doznań.
Urszula Zajączkowska i Radek Rak spotkali się z gnieźnieńskimi czytelnikami w krótkim odstępie czasu i zabrali oczarowanych słuchaczy w swe niezwykłe światy, w których obojgu autorom udaje się w pełnej harmonii łączyć elementy pozornie się wykluczające.
Urszula Zajączkowska parając się na co dzień botaniką i traktując rośliny jak obiekty badawcze, jednocześnie jest gorącą orędowniczką pochylenia się nad nimi z najwyższą atencją i uwagą. Na niedzielnym spotkaniu na Latarni na Wenei wyjaśniła zebranym nie tylko ten paradoks. Przybliżyła również swoje spojrzenie na to, czym jest odpowiedzialność człowieka wobec historii, natury i siebie nawzajem. Z racji, że zebrało się spore grono miłośników bogatej twórczości artystycznej autorki „Piachu” padło sporo pytań, nie wypuszczono autorki bez odczytania przez nią fragmentów, a po oficjalnej części spotkania zebrał się spory ogonek chętnych na indywidualne spotkanie z autorką.
Spotkanie z Radkiem Rakiem w związku z burzliwą aurą zostało przeniesione w gościnne progi MOK-u. Było ono okazją do odkrycia zupełnie odmiennego oblicza pozornie oczywistych faktów historycznych i zmierzenia się z kwestią traktowania po macoszemu nurtu fantastyki jako gatunku literackiego. Przede wszystkim jednak licznie zgromadzonej publiczności dane było spotkać się z niesamowitym gawędziarzem. Na przeszło dwie godziny porwał on zebranych nie tylko w świat rozpalonej ogniem chłopskiego buntu Galicji, ale również w ten codzienny, który staje się niezwykły, gdy patrzą na niego wrażliwe oczy miłośnika Schulza i Tolkiena, bo tymi właśnie autorami zachwyca się Radek Rak. Zebranych na spotkaniu zachwycił głównie sam autor – bezpretensjonalny i skromny, zupełnie niezależnie od rangi otrzymywanych nagród, a przypomnijmy – jest wśród nich i Nike. Tłum chętnych do osobistego spotkania i zyskania autografów został w pełni zaspokojony – autor nie skąpił i rozmów, i osobistych dedykacji.
Podsumowując – tak spektakularnie rozpoczęte literackie lato z Biblioteką zaostrzyło apetyty na więcej podobnych przeżyć. Tym bardziej cieszy fakt, że przed nami jeszcze przeszło dwa miesiące pełne zdarzeń, a lista zaproszonych autorów pozwala wierzyć, że każdy miłośnik literatury znajdzie coś dla siebie.
Organizatorem wydarzenia była Biblioteka Publiczna Miasta Gniezna. Partnerzy: Miasto Gniezno, Stowarzyszenie Ośla Ławka, Klub Fantastyki Fantasmagoria, Latarnia na Wenei, Stary Ratusz w Gnieźnie, Miejski Ośrodek Kultury w Gnieźnie oraz GUTW.
Wydarzenia realizowano w ramach projektu “Laboratorium słowa” dofinansowanego ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
Zdjęcia Anna Farman
Spotkanie autorskie z Urszulą Zajączkowską – botaniczką i poetką
Zapowiada się niezwykle literackie lato w Gnieźnie. Aż kilkanaście spotkań autorskich zaplanowała Biblioteka Publiczna Miasta Gniezna.
Pierwsze z nich już 20 czerwca o godz. 18.00 w zaprzyjaźnionej Latarni na Wenei. Z Wołomina do Pierwszej Stolicy przybędzie wyjątkowa artystka – Urszula Zajączkowska – botaniczka, poetka, artystka wizualna, muzyk.
Niespożyta ciekawość nowego sprawia, że Urszula Zajączkowska często wybiega poza granice dziedzin, tematów, zagadnień. Jej działania dowodzą, że nauki ścisłe i humanistyka potrafią pięknie współbrzmieć.
Na co dzień Urszula Zajączkowska pracuje w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Naukowo zajmuje się geometrią i kształtami roślin. Bada ich aerodynamikę oraz biomechanikę.
Jako literatka zadebiutowała w 2014 roku książką „Atomy”. Tytuł otrzymał nominację do Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius 2015 w kategorii debiut roku oraz wyróżnienie w XI Ogólnopolskim Konkursie Literackim „Złoty Środek Poezji” 2015 na najlepszy debiut roku 2014. Druga książka literacka „minimum” zdobyła wyróżnienie Nagrodą im. Kościelskich oraz nominacje do Silesiusa. W 2019 roku w wydawnictwie Marginesy ukazała się książka eseistyczna „Patyki, badyle”, która znów przyniosła Zajączkowskiej liczne nominacje – do Paszportów Polityki, Nagrody Literackiej Gdynia i Nagrody Witolda Gombrowicza.
Mogłoby się wydawać, że kariera naukowa i literacka to już sporo jak na jedną osobę – w przypadku Zajączkowskiej to nadal nie wszystko. Artystka jest absolwentką Akademii Filmu i Telewizji na kierunku montaż. Tworzy krótkie formy filmowe. Jej film „Metamorphosis of Plants” wygrał Scinema Festival of Science Film w kategorii Najlepszy Film Eksperymentalny/Animacja. Poza tym Zajączkowska gra na flecie i bierze udział w wielu inicjatywach muzycznych.
Organizatorem wydarzenia jest Biblioteka Publiczna Miasta Gniezna. Partnerzy: Miasto Gniezno, Stowarzyszenie Ośla Ławka, Latarnia na Wenei oraz GUTW.
Wydarzenie realizowane jest w ramach projektu “Laboratorium słowa” dofinansowanego ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.