„Duch z Księgarni za Lasem” i kolejka po autografy

Zarówno dla małych jak i dużych czytelników spotkanie z pisarzem to prawdziwy deser literacki. Biblioteka, która chce aktywnie występować w roli krzewiciela literatury nie może obyć się bez autorskich odwiedzin. Dlatego tak cieszy spotkanie z Agnieszką Gadzińską, która pokazała swoją najnowszą pozycję dla dzieci „Duch z Księgarni pod Lasem”. Tytuł został objęty patronatem Biblioteki i wszem i wobec zaświadczać będziemy o jego zaletach. Na spotkaniu Pani Agnieszka uraczyła dzieci sto i jedną opowieścią z szalonego życia twórcy i wysłuchała kilkudziesięciu historii, które być może, staną się inspiracją do kolejnych książek.
Kolejka czytelników spragnionych autografów i książek to doskonały finał wydarzenia.
Biblioteka Publiczna Miasta Gniezna może zapewnić swoich czytelników – spotkań z pisarzami będzie u nas więcej. Zapraszamy zatem na przyszłe wydarzenia.

 

Bibliotekarze na dwóch kółkach

Tegoroczny „Objazdowy Bibliotekarz” nie obył się i bez naszego udziału. Skromna, ale dzielna reprezentacja z naszej Biblioteki pojawiła się na wyjeździe do Ostrowitego Prymasowskiego. Odkurzyliśmy nasze dwukołowce, założyliśmy kaski i ruszyliśmy ku przygodzie, po której wszystkie nasze meldunki są wyłącznie pozytywne: plus dla pogody – to była bardzo uśmiechnięta aura, plus dla towarzyszy podróży, którzy raczyli dobrym słowem i nastrojem, plus dla miejsca – natura jest wspaniała. To był udany wypad za miasto.

Dziękujemy organizatorom za możliwość spotkania i podyskutowania w branżowym gronie.

 

Czytanie wspiera nie tylko ducha

Czy wiedzieliście, że czytanie książek stosowane jest jako element terapii medycznych? Jeżeli nie, to warto znać odpowiedź. Czytanie obniża poziom stresu, gwarantuje odprężenie, a także pozwala ćwiczyć pamięć.
Odwiedzając pensjonariuszy domów opieki występujemy w dodatkowej roli – terapeutów. Najbardziej jednak cenimy sobie atmosferę wdzięczności, jaką okazują nam gospodarze. Poza tym po prostu uwielbiamy czytać książki.
Wizyty w domach pomocy społecznej są częścią programy Biblioteki przygotowanego dla seniorów.

 

Historia pewnego zaniechania, czyli „Młyny boże” Jacka Leociaka

Z czytelniczego doświadczenia wiemy, że są książki, które po przeczytaniu wpadają w studnie zapomnienia. Zostają po nich majaki, niejasne wyobrażenia, zamazane obrazy. Są też książki, które czarują tylko przez chwilę, dzień, tydzień, miesiąc. Czasem też zdarza się książka, której nie da się zignorować. Wywołuje emocje, które żłobią głęboko w naszej pamięci. Myślę, że taką pozycją są „Młyny boże” Jacka Leociaka. Czytaj dalej Historia pewnego zaniechania, czyli „Młyny boże” Jacka Leociaka

Pasja czyni nas zwycięzcą

Wśród ludzi, którzy wywarli na nas największy wpływ, są na pewno ci, którzy żyją z pasją. Może to być miłość do teatru, muzyki, wędkowania czy sklejania samolotów. Ich determinacja i poświęcenie sprawie budzą nasz podziw, a potem często, chęć dzielenia tego samego hobby. Do takich osób zaliczyć możemy dzisiejszego gościa, który odwiedził Bibliotekę Publiczną Miasta Gniezna. Pani Karolina Koszela, o której mowa rozgrzała uczniów z Szkoły Podstawowej nr 2 i 9 niemal do czerwoności. Była wspólna rozgrzewka mięśni ale także i ćwiczenia koncentracji. Uczestnicy spotkania mogli sprawdzić się w roli sportowców i posłuchać historii z książki Pawła Beręsewicza zatytułowanej: „Podnoszenie ciężarów”. Mistrzyni Świata WPA w Trójboju (2017), wielokrotna Mistrzyni Polski i Europy w boksie (2001-2015), Mistrzyni Polski STRONG Woman (2015-2017) opowiadała czym jest dla niej jej pasja. Było o satysfakcji jaka płynie z uprawiania sportu, trudach i nagrodach jakie się z tym wiążą. Wspólnie zachęcaliśmy dzieci do aktywności tej fizycznej ale także tej intelektualnej.
Spotkanie odbyło się w ramach naszego projektu czytelniczego „Całe Gniezno Czyta Dzieciom”.

 

Odkrywanie postaci Józefa Chociszewskiego podczas „Nocy Muzeów”

Biblioteka Publiczna Miasta Gniezna debiutowała w roli współorganizatora tegorocznej „Nocy Muzeów”. Małym, ale słusznym wkładem był spacer śladami Józefa Chociszewskiego. Wiemy, że postać nie jest znana wśród gnieźnian – naszym zdaniem niesprawiedliwie.
Kiedy w 1895 r. Chociszewski przyjechał do Gniezna nie mógł się spodziewać, że zostanie tu do swej śmierci w 1914 r. Jako uznany już wydawca i literat, przybył by objąć posadę redaktora naczelnego pierwszego polskiego pisma – „Gazety Gnieźnieńskiej” (późniejszego „Lecha. Gazety Gnieźnieńskiej”). Kondukt żałobny, który odprowadził ciało tego niestrudzonego w swej pracy i myśli człowieka, był pretekstem do demonstracji patriotycznej jego współczesnych. Miejsce jego pochówku, a także ulica jego imienia to dowód wdzięczności obywateli Gniezna dla nieprzejednanej postawy. Był bowiem Chociszewski niezłomnym propagatorem Polski i polskości, którą w czasach zaborów krzewił słowem i czynem. Jako wydawca i jako działacz społeczny szczególnie upodobał sobie najbiedniejsze warstwy społeczne – chłopów i robotników.
Uczestnicy spaceru mieli okazję poznać szczegóły jego pogrzebu, zobaczyć prawdopodobne miejsce pierwszej redakcji „Gazety gnieźnieńskiej”, zapoznać się z „więzienną” kartą życiorysu bohatera spaceru a także przekonać na jak niewiarygodną skalę, już u schyłku życia, wydawał on karty pocztowe, gry towarzyskie, mapy, obrazy oleodrukowe, których produkcja wydawnicza wyniosła 5 milionów egzemplarzy.
W tym roku minie 106. rocznica śmierci Józefa Chociszewskiego.
Autorką spaceru była Wiola Degórska – licencjonowana przewodniczka po Szlaku Piastowskim, przy wsparciu Biblioteki Publicznej Miasta Gniezna.

 

Zdjęcia: Przemysław Degórski

 

Młynarski sprawia, że śpiewamy

Jak się okazuje bywają  książki, które sprawiają, że śpiewamy. To wszystko prawda. Zapewnić o tym mogą uczestniczki klubu czytelniczego naszej Biblioteki „Trzy kwadranse z książką”. Już przedstawiamy bohatera „śpiewnego” spotkania, to „Mistrz. Absolutnie: wspomnienia o Wojciechu Młynarskim”. Książka jest portretem wyjątkowego artysty, sporządzonym w jedenastu relacjach jego przyjaciół i współpracowników. I jak zapewniają klubowiczki, jest także doskonałym wprowadzeniem dla tych, którzy na temat Mistrza chcieliby dowiedzieć się czegoś więcej. My także polecamy wypożyczenie tej pozycji, tym bardziej, że książek o Panu Wojtku mamy więcej. Czytaj dalej Młynarski sprawia, że śpiewamy

Tydzień Bibliotek – ależ się działo!

Nie odpoczywaliśmy ani przez chwilę. Nie zwolniliśmy tempa. Przez cały tydzień dzielnie i odważnie, a czasem wręcz jak nigdy przedtem – mówiliśmy o literaturze, czytaliśmy literaturę, bawiliśmy się literaturą, a nawet gotowaliśmy z literaturą! Ale to nie wszystko – byliśmy łaskawi dla zapominalskich, a tych, którzy chcieli dołączyć do grona naszych czytelników, nie dotknęły żadne finansowe obciążenia.
Nie było łatwo, ale daliśmy z siebie wszystko, bo wiemy, że warto. Warto pokazywać, jak niewyczerpaną kopalnią dóbr wszelakich jest książka. Warto pokazywać, że jesteśmy i czekamy na was, drodzy miłośnicy literatury.
Podsumowujemy tegoroczną edycję Tygodnia Bibliotek w gnieźnieńskiej Bibliotece Publicznej pełni dumy.
Zorganizowaliśmy ponad 25 spotkań z przedszkolakami i uczniami szkół podstawowych, w sumie odwiedziło nas 34 grup zorganizowanych czyli ok 870 dzieci. Od początku miesiąca maja do czytelników naszej książnicy dołączyło 61 osób, w tym 51 w czasie trwania Tygodnia Bibliotek – imponujące! Prawda?
Gościliśmy harcerzy, którzy wprowadzali młodszych kolegów w tajniki skautingu i świat literackiej przygody. Seniorom pozwoliliśmy uzmysłowić sobie, że mogą być dla swoich wnuków ważnymi przewodnikami po świecie książek. Otworzyliśmy nowy klub dla Smakoszy Kulinarnych i wielbicieli czytania, a także parzyliśmy kawę dla tych, którzy zdecydowali się zostawić swój ślad na naszym okolicznościowym minimuralu. Dla czytelników odwiedzających w tym czasie nasze biblioteki, także coś przygotowaliśmy. Krótkie formy zabaw i aktywności świetnie sprawdziły się w roli małych atrakcji umilających czytelnikom pobyt.

 

Osobista opowieść o kościele i holokauście

Za dwa tygodnie, we wtorek 21 maja o godz. 18.00, zapraszamy na dyskusję o książce prof. Jacka Leociaka „Młyny boże. Zapiski o Kościele i Zagładzie”. Już teraz wiemy, że będzie to dyskusja o temperaturze wrzenia, bo taka też jest książka Leociaka – gorąca, osobista, ostra w ocenach, subiektywna w spojrzeniu na obiektywne fakty. Czytaj dalej Osobista opowieść o kościele i holokauście

Klub Smakoszy Kulinarnych „Apetyt na książkę” otwarty

Właśnie na tak smaczny i udany początek liczyliśmy. Drodzy Państwo – Klub dla Smakoszy Kulinarnych „Apetyt na Książkę” właśnie zainaugurował swoje istnienie. Czytaj dalej Klub Smakoszy Kulinarnych „Apetyt na książkę” otwarty