Doceniamy nasze, czyli Festiwal Dziedzictwa Kulturowego Gniezna FYRTEL po raz piąty

Trudno o lepszy początek. FYRTEL rozpoczął się wernisażem wystawy zdjęć coraz bardziej rozpoznawalnego w fotograficznym środowisku Sebastiana Ucińskiego. Tłumnie przybyli uczestnicy wydarzenia byli tego samego zdania.
To pierwsza indywidulana wystawa fotografika. Autor od kilku lat należy on do nieformalnej grupy „Fotograficzny MŁYN”, w latach 2017 i 2018 otrzymał wyróżnienie w konkursie Wielkopolska Press Photo. Ostanie dwa lata, na zlecenie Urzędu Miasta Gniezna, pracował nad fotograficzną dokumentacją Traktu Królewskiego, a także zapisem uliczek Gniezna. W kwietniu 2019 roku wraz z Markiem Lapisem i Jerzym Andrzejewskim został zaproszony przez Miejski Ośrodek Kultury w Gnieźnie do wspólnej wystawy „Od stulecia do tysiąclecia” w ramach Dni Kultury Polskiej, która została zaprezentowana w Brnie (Czechy). Główną bohaterką prezentowanej w Bibliotece Publicznej Miasta Gniezna przy ul. Staszica 12a wystawy jest miasto Gniezno. Zdjęcia, które złożyły się na ekspozycję „Moje miasto, mój dom, MY” to głównie przedstawienia tkanki architektonicznej czy sceny z życia zwykłych mieszkańców. Jest tu odrobinę magii obserwowanej przyrody, sporo reporterskiej penetracji, a także niebanalne obrazy miejsc.
Tegoroczny Festiwal nie zapomniał także o najmłodszych – dla nich organizator przygotował warsztaty „Moje miasto Gniezno”. Pokazaliśmy Gniezno z nowych perspektyw, tak aby Ci mniejsi członkowie naszej miejskiej społeczności wiedzieli, że bycie „gnieźniokiem” to nie taka błaha sprawa – to duma!
Festiwal kończyliśmy „Wieczorem na Fyrtlu” w andrzejkowym entourage’u. „Wieczór na Fyrtlu” poprowadzili – czarownie – Iwona Piechocka-Jóźwiak i Piotr Wiśniewski. Był cylinder, więc oczywiście musiał być i „Królik”. Tegoroczna Nagroda Kulturalna Miasta Gniezna – wręczona przez Dariusza Pilaka w imieniu Prezydenta Gniezna – trafiła do Pawła Bąkowskiego. Ta nagroda – choć do ostatniego momentu trzymana była w tajemnicy – nie mogła być niespodzianką dla nikogo, kto choć trochę interesuje się kulturą w Gnieźnie. Paweł Bąkowski to laureat zasłużony i niepokorny. Prezes Stowarzyszenia „Ośla Ławka”, animator kultury, poeta, slamer, muzyk – długo by wymieniać. Odbierając statuetkę Królika, Paweł podziękował wszystkim, którzy mieli na niego formatywny wpływ. Ale nie była to jedyna nagroda wręczona tego wieczoru. Medal Koronacyjny odebrała inna ważna postać Gniezna – Piotr Żelazowski, właściciel Klubu Muzycznego „Młyn”. Trudno sobie wyobrazić miasto i jego scenę muzyczną bez tego miejsca na mapie. Piotr Żelazowski, odbierając medal, powiedział że choć nie pochodzi z Pierwszej Stolicy, to właśnie w tym mieście, z którym związał się 18 lat temu, spotkało go to, co najlepsze. Nagród tego wieczoru było więcej – podczas gali ogłoszono wyniki Konkursu Recytatorskiego „Peregrynacje po literaturze gnieźnieńskiej. Od źródeł do współczesności”. Jury artystyczne w składzie: Andrzej Malicki, Zenona Golc, Wanda Polkowska nagrodziło za interpretacje poezji Marii Springer uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych. W kategorii szkół podstawowych nagrodzono: Annę Kozanecką (SP nr 7) – I miejsce, Maję Tomczyk (SP 10) – II miejsce, Jagodę Pleskot (SP 10) – III miejsce, wyróżnienie otrzymał Jakub Stefański (SP 1). W kategorii szkoły ponadpodstawowe nagrody otrzymali: Klaudia Świtalska (II LO) – I miejsce, Jakub Sufleta (I LO) – II miejsce, Adam Przybylski (I LO) – III miejsce, wyróżnienie w tej kategorii trafiło do Marika Kurczewska (I LO)
Wieczór był też okazją, by podsumować dwa ważne projekty zrealizowane w tym roku przez Miejski Ośrodek Kultury – „W zdrowym ciele – zdrowy duch” oraz Bibliotekę Publiczną Miasta Gniezna – „Tu blubramy po naszemu!”. Gwarowymi monologami gnieźnieńską publiczność rozbawiła do łez Eka Bolecha. Galę zakończył koncert „Między książką a piosenką” grupy Tom Bishop. Było muzycznie, poetycko i zagadkowo, bo wokalista Aleksander Schmidt, jako przerywniki, przygotował dla publiczności zagadki literacko-muzyczne.