Panel poetycki, czy poezja to literacki “gatunek zagrożony”?

Niecodzienny i wyjątkowo ciekawy – taki był piątkowy panel poetycki. Niecodzienny z kilku powodów – pierwszym na pewno była frekwencja w Latarni na Wenei. Tą najbardziej zaskoczeni byli zaproszeni goście – poetka Anna Fiałkowska i poeta Tomasz Bąk – bo, jak mówili, zdarza się, że na wieczorkach poetyckich są tylko… poeci i organizatorzy. Drugim powodem był temat panelu, a raczej przyjęta perspektywa: spojrzenie na poezję nie od strony wiersza, a z poziomu meta – jako na swego rodzaju literacki “gatunek zagrożony”. Nie jest bowiem tajemnicą, że współczesna poezja uznawana jest za niszową, elitarną, hermetyczną. Nakłady książek poetyckich są mizerne, a czytelnicy literatury… poezji nie czytają i nie wypożyczają – choćby w naszej gnieźnieńskiej bibliotece. Moderator Paweł Bąkowski właśnie w tym kierunku poprowadził spotkanie. Rozpiętość tematów była ogromna – od marketingowych strategii promowania książek poetyckich po istotę rzeczy, czyli sens tworzenia poezji w czasach późnego kapitalizmu. Było o poezji na instagramie, poezji w tomikach poezji, wreszcie o poezji (nieobecnej) na tik toku. O hermetyczności środowiska poetyckiego i skromnych nakładach książek poetyckich. O hamulcowych czytelnictwa poezji: czy jest nim wysoki próg wejścia w poezję czy może raczej wstyd niewyrobionego odbiorcy? A może winna jest szkoła, która – jak wyraził się Tomasz Bąk – stawia czytelnika na baczność „do wiersza”, niczym do hymnu. Było o poezji zaangażowanej, lewicowej oraz obficie linkującej się z popkulturą. Było też o: koszykówce, hip hopie i reklamach. Było wreszcie o niedorastaniu do własnych wierszy. Słowem, było różnorodnie, przeciekawie i naprawdę zabawnie. Pewne stałe punkty typowego wieczoru poetyckiego też miały miejsce: Tomasz Bąk przeczytał swoje premierowe wiersze, a Anna Fiałkowska z ostatniego swojego tomiku “gorączka”. Jeżeli coś może przekonać do sięgania po współczesną poezję, to na pewno takie spotkania jak to, które nie są koturnowe i onieśmielające, a pokazują poezję jako interesującą część dzisiejszej kultury.

Zdjęcia: Marta Bielawska-Borowiak

Wydarzenie zrealizowano w ramach projektu „Polszczyzna – zawsze na czasie!” z dofinansowaniem ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Narodowego Centrum Kultury „Ojczysty – dodaj do ulubionych, Edycja 2022”.

Polszczyzna – zawsze na czasie! Panel poetycki: Anna Fiałkowska i Tomasz Bąk

Poetycki panel w Latarni na Wenei. 15 lipca z poetką Anną Fiałkowską i poetą Tomaszem Bąkiem o poezji porozmawia Paweł Bąkowski. Przyjdźcie porozmawiać o poezji. To ważne!
Po co nam poezja w późnym kapitalizmie? Jaka jest młoda polska poezja – jakim językiem mówi, do kogo? Czy poetkom i poetom zależy na tym, by byli czytani i rozumiani, czy wystarczy im uznanie krytyków i środowiska? Jak żyją (i z czego) poetki/poeci w Polsce? Czy poezja powinna się angażować czy dystansować od świata? Czym powodowana jest poezja – wnętrzem poetów czy światem zewnętrznym? Czym jest zła poezja? Jak nauczyć się czytać poezję i jak się jej nie bać? Czy poezja jest tylko w książkach z wierszami? Wokół tych pytań, lub zupełnie innych, toczyć się będzie rozmowa z Tomaszem Bąkiem, Anną Fiałkowską. Prowadzi – Paweł Bąkowski. Współprowadzący – Wy! Porozmawiajmy wspólnie o poezji.

Anna Fiałkowska (ur. w 1994 r.) – poetka. Debiutowała poetycko w 2018 roku książką „lalka belmera” wydaną nakładem Wydawnictwa WBPiCAK; w 2021 roku ukazał się jej drugi tomik „Gorączka”. Publikowała wiersze, recenzje i felietony w kilkunastu magazynach internetowych i papierowych, m.in. w „Przekroju”, „ArtPapierze”, „Wakacjach on-line”, „Fabulariach”, kwartalniku „Kontent” oraz na stronie Korporacji Ha!art. Obecnie pracuje nad debiutem prozatorskim. Tworzy kanał o literaturze i kulturze na platformie YouTube pod pseudonimem Annie Warhol. Mieszka i pracuje w Poznaniu.

Tomasz Bąk (ur. w 1991 r.) – kolektyw schizofreniczny, autor kilku książek poetyckich i jednoaktówki „Katedra” (Wydawnictwo papierwdole, 2019). Laureat Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius w kategorii debiut za tom „Kanada” (WBPiCAK, 2011), Poznańskiej Nagrody Literackiej – Stypendium im. Stanisława Barańczaka za tom „Utylizacje. Peta miast” (WBPiCAK, 2019), Nagrody Literackiej Gdynia w kategorii poezja za „Bailout” (WBPiCAK, 2019) oraz laureat Nagrody Literackiej m. Warszawy w kategorii poezja za tom „O, tu jestem” (WBPiCAK, 2021).

Projekt „Polszczyzna – zawsze na czasie!” został dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Narodowego Centrum Kultury „Ojczysty – dodaj do ulubionych, Edycja 2022”.

 

Podsumowania 2021 roku: “VII Festiwal FYRTEL”

Przełom września i października znaczyliśmy kolejną imprezą – VII Festiwalem Fyrtel. Było to święto miasta, w czasie którego mówiliśmy o nim poprzez jego sztukę: słowo – obraz – muzykę.
 
Najpierw słowo, czyli spotkania z lokalnymi autorami Krzysztofem Szymoniakiem i Agnieszką Gadzińską, a także z Ryszardem Ćwirlejem i Sebastianem Butnym, którzy zainspirowani kradzieżą figury św. Wojciecha z sarkofagu gnieźnieńskiej katedry z 1986 roku, wykorzystali ją w swojej pracy twórczej. Za obrazem stoją tutaj trzy wystawy. Pierwsza kart z powieści graficznej gnieźnianek: Wiktorii Młynarczyk i Adrianny Rakowskiej „Zasypiam” i kolejne będące wynikiem warsztatów prowadzonych wspólnie z młodzieżą z II Liceum Ogólnokształcącego w Gnieźnie o charakterze historycznym „To kobiety zbudowały Gniezno”, „Gniezno, które nigdy nie powstało”. Festiwalowy finał – czyli gala „Wieczoru ma Fyrtlu” była okazją do wręczenia medali koronacyjnych i „Królika” Nagrody Kulturalnej Miasta Gniezna. Podczas wieczoru swoja premierę miały także dwa projekty: „Poemat gnieźnieński” – autorski film Pawła Bąkowskiego i Mateusza Zubla i „Dźwięki naszego miasta” materiał przygotowany przez Jakuba Dzionka i Aleksandra Karwowskiego prezentujący współczesną muzyczną stronę miasta. Muzyka to także koncert zespołu „Zagrali i Poszli”, który w ten sposób uczcili swoją 30 letnią obecność na scenie.
Podsumowując – 24 wydarzenia dla 304 uczestników.

“Poemat gnieźnieński”

Swoją teatralną premierę “Poemat gnieźnieński” miał na gali “Wieczoru na Fyrtlu”. Teraz czas na obiecaną prezentację na fb i YT.

Artystyczna wypowiedź dwójki gnieźnian Pawła J. Bąkowskiego i Mateusza Zubla to współczesna opowieść o mieście. Mieście kochanym, mieście, które zniewala, zawłaszcza, daje radość i poczucie tożsamości.

Widzów obecnych na premierowym pokazie dosłownie wbiło w fotele. Jesteśmy pewni, że bez względu na miejsce, w jakim będziecie oglądać “Poemat gnieźnieński” efekt będzie ten sam.

Film powstał w ramach VII Festiwalu „Fyrtel”, organizowanego przez Bibliotekę Publiczną Miasta Gniezna i Miasto Gniezno, dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu w ramach programu Narodowego Centrum Kultury „Kultura – Interwencje 2021”.

 

 

 

Festiwal Fyrtel – twórczy konglomerat opowieści o mieście

Zakończył się VII Festiwal Fyrtel – czas na podsumowanie trzydniowego świętowania, choć warto od razu zaznaczyć, że niektóre działania (jedna wystawa i film o gnieźnieńskiej muzyce) swój finał będę dopiero miały, w niedalekiej przyszłości. Już natomiast wiemy, że tegoroczna edycja festiwalu była wyjątkowo udana, o czym zdecydował dobór twórców i artystów. Różnorodność talentów, pasji i artystycznych form wyrazu miała jeden wspólny mianownik – Gniezno. Miasto jako inspiracja, jako miejsce pochodzenia, jako punkt odniesienia przebijało przez wszystkie festiwalowe wydarzenia. Cieszymy się, że Gniezno ma tak wielu wspaniałych ludzi, których warto dostrzec i docenić.

Festiwal otworzył czwartkowy wieczór autorski Krzysztofa Szymoniaka. Poeta rozwiesił literacki most między Gnieznem a Cieszynem w swoich najnowszych „Zapiskach cieszyńskich”. Spotkanie, odbywające się pod hasłem „Czytajcie swoich poetów!”, było swego rodzaju wezwaniem do wczytywania się w twórczość lokalnych poetów, przez których wrażliwość i język filtrowane są dusze „lokalnych fyrtli”.

Kolejny dzień festiwalu również rozpoczęła literacka premiera, tym razem dla młodszych czytelników. Pisarka Agnieszka Gadzińska zaprezentowała książkę „Tu cień pada inaczej”. Akcja powieści rozgrywa się właśnie w Gnieźnie, w kamienicy przy ulicy Kaszarskiej, a także na Rynku, Łazienkach, a nawet w Komendzie Policji. I jeszcze ciekawostka – wymieniona w książce Pani Ewa, bibliotekarka to autentyczna postać z gnieźnieńskiej książnicy.

Prawdziwym artystycznym odkryciem festiwalu była wystawa młodych artystek Adrianny Rakowskiej i Wiktorii Młynarczyk. W bibliotecznym holu przy ul. Staszica 12a otwarto wystawę „Zasypiam”, której znakomite grafiki zachwyciły zwiedzających. Podczas wernisażu można było posłuchać, jak powstały plansze, jak współpracowało się autorkom oraz jakie osobiste doświadczenia stoją za tą graficzną opowieścią. Bo wystawione plansze czekają na wydanie w formie powieści graficznej.

Tego samego dnia odbyło się spotkanie z pisarzem Ryszardem Ćwirlejem i reżyserem Sebastianem Buttnym. Temat spotkania, mimo iż historyczny, był naprawdę gorący – to zuchwała kradzież figury św. Wojciecha z sarkofagu gnieźnieńskiej katedry w 1986 roku. Tak się składa, że ów temat zainteresował obydwu twórców. Z tą różnicą, że – jak powiedziano na spotkaniu – tam, gdzie kończy się powieść Ćwirleja, zaczyna się scenariusz Buttnego. Dyskusja była bardzo ciekawa – rozmawiano o paradoksach śledztwa, o politycznym tle wydarzenia. Ujawniono też, kto zagra główną rolę w produkcji – otóż Mateusz Kościukiewicz. Już za pięć tygodni ruszają zdjęcia do filmu o tej kradzieży.

Wielkim finiszem Fyrtla była sobotnia gala, na której zaprezentowano m.in. projekty miejskiej książnicy. W tym wystawę Rafała Wichniewicza „Gniezno, które nigdy nie powstało”, którą niebawem można będzie poznać w Czytelni Biblioteki Głównej przy ul. Mieszka I 16. A także zapowiadana na koniec października ekspozycja „To kobiety zbudowały Gniezno”. Jej twórcy – Kamila Kasprzak-Bartkowiak i Paweł Bartkowiak – podkreślali, że rola kobiet w mieście Pierwszych Piastów jest ciągle mało eksponowana i doceniania. O innym, powstającym jeszcze, projekcie Jakuba Dzionka i Aleksandra Karwowskiego, opowiedział ze sceny ten drugi. Celem jest stworzenie opowieści o gnieźnieńskiej muzyce i jej twórcach. Materiału jest tak dużo, że powstanie kilka odcinków filmu – będzie można zobaczyć na profilu FB Biblioteki Publicznej Miasta Gniezna. Tam też szeroka publiczność będzie mogła zobaczyć audiowizualny poemat „Czy miasto do nas mówi?” – słowa Pawła Bakowskiego do obrazu stworzonego przez Mateusza Zubla. Produkcja dosłownie zaparła dech w piersiach zgromadzonym w Teatrze widzom.

Gala Fyrtla oczywiście nie może obyć się bez miejskich nagród. „Królika” Nagrodę Kulturalną Miasta Gniezna wiceprezydent Jarosław Grobelny wręczył Irminie Kosmali – autorce, redaktorce i prowadzącej Kuźnie Literacką. Medal koronacyjny z rąk wiceprezydenta otrzymali: Tomasz Kujawski – twórca niezależnej sceny teatralnej Gniezna, Krzysztof Szymoniak – dziennikarz i poeta oraz Rafał Stańczak – dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej w Gnieźnie. Ostatnim akordem był znakomity, jubileuszowy koncert zespołu „Zagrali i Poszli”. Tego stażu – 30 lat na scenie – zupełnie po muzykach nie widać. Energii i pasji mogą im z pewnością pozazdrościć młodsi koledzy po fachu.

VII edycję Festiwalu „Fyrtel”, organizowanego przez Bibliotekę Publiczną Miasta Gniezna i Miasto Gniezno, dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu w ramach programu Narodowego Centrum Kultury „Kultura – Interwencje 2021”.

Zdjęcia Dawid Stube i Waldek Stube

 

 

 

VII FYRTEL – festiwal o Mieście

Drzewa w jesiennych barwach to niewątpliwa oznaka zbliżającej się kolejnej, siódmej już, edycji „Fyrtla” – festiwalu poświęconego dziedzictwu kulturowemu pierwszej stolicy Polski. To prawdopodobnie jedyne takie wydarzenie w naszym kraju w całości skupiające swą narrację i budujące program wokół życia przeszłego i teraźniejszego lokalnej społeczności. Niezmienne motto festiwalu „Fyrtel w stanach skupienia kultury” jest ponadto zachętą dla lokalnych artystów i animatorów do realizacji przedsięwzięć artystycznych z dziedziny filmu, literatury, muzyki, teatru oraz sztuk wizualnych inspirowanych „jedynym takim Miastem na świecie”.

Festiwal rozpocznie spotkanie autorskie z Krzysztofem Szymoniakiem pt. „Czytajcie swoich poetów!”. Okazją do spotkania z tym wybitnym poetą będzie nie tylko rozmowa o życiu literackim Gniezna, którego „gnieźnianin z wyboru” był wieloletnim animatorem, ale także niedawne wydanie jego najnowszej książki pt. „Zapiski cieszyńskie”. Spotkanie poprowadzi Irmina Kosmala. (30 września, g. 19.00, Stary Ratusz, ul. Chrobrego 41).

To nie koniec literackich premier na tegorocznym „Fyrtlu”, bowiem lada moment do księgarń (i bibliotek) trafi „Tu cień pada inaczej” Agnieszki Gadzińskiej, bardzo popularnej autorki książek dla dzieci i młodzieży, pierwszej laureatki „Marcysi”, wyróżnienia Biblioteki Publicznej Miasta Gniezna. Do rozmowy o Jej najnowszej publikacji, której akcja dzieje się w jednej z kamienic na tytułowej gnieźnieńskiej ulicy zapraszamy już drugiego dnia festiwalu (1 października, g. 14.00, Filia nr 2 BPMG, ul. Staszica 12a).

Wieczorem, tego samego dnia i w tym samym miejscu, otwarcie wystawy „Zasypiam”, będącej efektem współpracy dwóch gnieźnianek: Wiktorii Młynarczyk i Adrianny Rakowskiej. Zagadkowy tytuł kryje znakomity komiks, który jeszcze czeka na wydanie, dlatego też będzie to jego pierwsza publiczna prezentacja (1 października, g. 18.00, Galeria BPMG, ul. Staszica 12a).

Również w piątek zapraszamy na spotkanie pt. „Milczenie jest złotem”, które bezpośrednio nawiąże do zuchwałej kradzieży figury św. Wojciecha z sarkofagu gnieźnieńskiej katedry w 1986 roku. Wydarzenie, o którym mówiła cała Polska, stało się w wiele lat później inspiracją do dwóch przedsięwzięć artystycznych: świetnej książki „księcia polskiego kryminału” Ryszarda Ćwirleja oraz przygotowywanego filmu fabularnego w reżyserii naszego krajana, Sebastiana Buttnego. Spotkanie z tymi dwoma autorami poprowadzi Agnieszka Ziebarth (1 października, g. 19.00, Stary Ratusz, ul. Chrobrego 41).

Tradycyjnym finałem festiwalu będzie sobotni „Wieczór na Fyrtlu” w Teatrze im. Aleksandra Fredry. W programie wydarzenia m.in. ogłoszenie tegorocznego laureata „Królika” – Nagrody Kulturalnej Miasta Gniezna oraz podsumowanie kilku autorskich projektów edukacyjno-artystycznych realizowanych w ramach tegorocznego „Fyrtla”: „Gniezno, które nigdy nie powstało” Rafała Wichniewicza, „To kobiety zbudowały Gniezno” Kamili Kasprzak-Bartkowiak oraz Pawła Bartkowiaka, „Czy Miasto do nas mówi?” Pawła Bąkowskiego oraz „Dźwięki naszego Miasta” Jakuba Dzionka i Aleksandra Karwowskiego. Nie zabraknie też muzycznych niespodzianek w wykonaniu samego Aleksandra Schmidta, cenionego multiinstrumentalisty, pedagoga i animatora wielu wspaniałych przedsięwzięć muzycznych. Swoistym „deserem” wieczoru będzie koncert, uwielbianej w Grodzie Lecha (ale i nie tylko!) gnieźnieńskiej formacji „Zagrali i Poszli”, która w tym roku obchodzi 30 lat pracy twórczej. Podczas występu zaprezentowany zostanie także premierowy materiał z wydanej właśnie nowej płyty zespołu. Na „Wieczór na Fyrtlu” obowiązują bezpłatne zaproszenia do odbioru w placówkach Biblioteki Publicznej Miasta Gniezna (2 października, g. 18.00, Teatr im. A. Fredry w Gnieźnie, ul. Mickiewicza 9).

VII Festiwal Fyrtel organizują: Biblioteka Publiczna Miasta Gniezna oraz Miasto Gniezna. Partnerami wydarzenia są: Miejski Ośrodek Kultury, Gnieźnieński Uniwersytet Trzeciego Wieku oraz Teatr im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie.

Festiwal dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu w ramach programu Narodowego Centrum Kultury “Kultura – Interwencje 2021”.

 

 

 

Poetyckie “rozmowy niekontrolowane”

To był piękny, choć chłodny wieczór w Latarnii na Wenei z poezją. Poezją wybraną przez Pawła J. Bąkowskiego, a wśród wybranych do tej – jak się nieoczekiwanie okazało – antologii osobistej: Leśmian, Kawafis, Heaney, Hikmet, Świrszczyńska, Tuwim. Głośne czytanie i od-czytywanie sensów.

Dla nieobecnych mamy kilka zdjęć i jeden wiersz.

Miasto / Konstandinos Kawafis

Powiedziałeś: “Pojadę do innej ziemi, nad morze inne.
Jakieś inne znajdzie się miasto, jakieś lepsze miejsce.
Tu już wydany jest wyrok na wszystkie moje dążenia
i pogrzebane leży, jak w grobie, moje serce.
Niechby się umysł wreszcie podźwignął z odrętwienia.
Tu, cokolwiek wzrokiem ogarnę,
ruiny mego życia czarne
widzę, gdziem tyle lat przeżył, stracił, roztrwonił”.
Nowych nie znajdziesz krain ani innego morza.
To miasto pójdzie za tobą. Zawsze w tych samych dzielnicach
będziesz krążył. W tych samych domach włosy ci posiwieją.
Zawsze trafisz do tego miasta. Będziesz chodził po tych samych ulicach
Nie ma dla ciebie okrętu – nie ufaj próżnym nadziejom –
nie ma drogi w inną stronę.
Jakeś swoje życie roztrwonił
w tym ciasnym kącie, tak je w całym świecie roztrwoniłeś.
(tł. Z. Kubiak)

Spotkanie “Klasyka – rozmowy niekontrolowane” dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.

 

Wesele na Wenei

Zaproszenie na wesele zostało przyjęte i tak w środowy wieczór Latarnia na Wenei stała się miejscem swawoli. I chodzi tutaj o ściśle intelektualny wymiar rozrywki, u podstaw której pojawia się książka. „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego było tematem przeprowadzonego właśnie wykładu z cyklu „Klasyka – rozmowy niekontrolowane”, które na tapet biorą dzieła literatury zaliczane do kanonu.

Za ich wybór i interpretację odpowiada Paweł Bąkowski, który już kilkakrotnie (cykl pojawił się w ubiegłorocznej edycji projektu) dał się poznać jako zajmujący i sugestywny mówca.

Tym razem nie było inaczej. Najpierw odkrycie, że dramat z 1901 roku i dzisiaj znakomicie odnajduje się w czytaniu, a potem już liczne, ciekawe spostrzeżenia i tematy – jak ten dotyczący kultury „noszenia się”, czyli stroju i zasad jakie w związku z nim obowiązywały. Było o pojęciu narodu, sukmanie Kościuszki i niejednoznacznej postaci Jakuba Szeli. Uwadze prowadzącego nie uszła spostrzegawczość Wyspiańskiego z jaką wyłowił i przedstawił odrębność językową bohaterów. Chłop i pan to dwie różne formy wypowiedzi. Od przebierańców w „Weselu” płynnie weszliśmy w temat przebierańców współczesnych. Dotknięte zostały pojęcia: chłopomanii, kultury ludowej, folkloru i wreszcie zawłaszczenia kultury. Całość okraszona celnie dobraną dawką wybornych i można pokusić się o stwierdzenie – ponadczasowych cytatów z „Wesela”.

Spotkania w ramach „rozmów niekontrolowanych” mają jeszcze jeden przyjemny moment i są nią dyskusje uczestników. Rozmawiano o przenikaniu się kultur i wszechobecnych zapożyczeniach, była moda, pojęcia „blackface”, dredy, muzyka Elvisa Presleya i pamiątki przywożone z zagranicznych wycieczek.

Następne spotkanie 17 sierpnia o 19.00. Na pewno nie zabraknie na nim uczestników dotychczasowych spotkań, których zapraszać już nie trzeba. Tych, którzy nie mieli jeszcze okazji posłuchać wykładów z cyklu „Klasyka – rozmowy niekontrolowane” zapewniamy, że warto się zjawić.

Zdjęcia Anna Farman

Wydarzenie zrealizowano w ramach projektu “Laboratorium słowa 2021” dofinansowanego ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.

 

 

 

Klasyka na nowo

Zamiast twardych ławek – wygodne leżaki. Zamiast dusznych sal wykładowych – plenerowy uniwersytet pod chmurką na Latarni na Wenei. Zamiast literackich nowości pachnących jeszcze drukiem, stare i kanoniczne teksty czytane na nowo. Czyli „Klasyka – rozmowy niekontrolowane”, wykład drugi kończący dyptyk – Stary Testament i Nowy Testament.

Mimo, iż słuchacze siedzieli, to ich myśli wędrowały nowymi ścieżkami wytyczonymi przez Paweł J. Bąkowski. Ten ruch myśli sprawia, że stare i dobrze znane okazuje się nowe i nieoczywiste. Odświeżone spojrzenie na klasykę jest jak łyk zimnej wody w upalny dzień. A to brzmi przecież jak idealny plan na lato. Więc jeżeli i Wy lubicie pobudzające wędrówki w swoich głowach, wędrówki po literackich tekstach – bez mapy, za to z niezwykłym przewodnikiem – zapraszamy na kolejny, trzeci już wykład Pawła – 4 sierpnia o 18:00, ta sama Alma Mater na Wenei.

Wykłady realizowane są w ramach projektu “Laboratorium Słowa 2021” dofinansowanego ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.

Klasyka – rozmowy niekontrolowane vol. 2

Jeżeli gdzieś w Polsce późnym wieczorem spora grupa osób zaczęła z wypiekami na twarzy wertować Księgę Rodzaju, to było to w Gnieźnie i stało się za sprawą Pawła Bąkowskiego.
Jeżeli forma wykładu kojarzy się Wam z akademicką nudą podaną ex cathedra, to zapraszamy na biegunowo odmienne doznania, gdzie wiedza spotyka się z ekspresyjną osobowością. A z tego spotkania robi się małe show, w którym jednak na pierwszym planie wciąż pozostają walory intelektualne, a nie ludyczne. „Klasyka – rozmowy niekontrolowane” to zawsze wycieczki w pozornie oswojone rejony literackie. Przewodnik – Paweł Bąkowski – z właściwą sobie dezynwolturą demaskuje ów pozór, skanując teksty klasyczne i kanoniczne swoim antropologicznym okiem. Nie tylko widzimy je inaczej i głębiej, ale też dostrzegamy całą siatkę powiązań kulturowych, historycznych i literackich, w których omawiane teksty powstały i funkcjonują. Tak było i tym razem – tak będzie i na przyszłych wykładach.
Jeżeli byliście na pierwszym spotkaniu, to że chcecie być na drugim – to rzecz prawie absolutnie pewna. Jeżeli nie byliście, zapraszamy za tydzień – w środę 21 lipca o 18.00 w Latarni na Wenei drugie „rozmowy niekontrolowane”.
Zdjęcia: Anna Farman.

Wykłady realizowane są w ramach projektu “Laboratorium słowa” dofinansowanego ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.