Niezwykła wyprawa do magicznego lasu pełnego… zbójców

Dziś zabieramy Was w niezwykłą wyprawę do magicznego lasu, w którym żyją niezwykłe stwory i – przede wszystkim – Ronja, córka zbójnika. Ów na poły baśniowy, a na poły fantastyczny świat powołała do życia – oczywiście – Astrid Lindgren. To piękna opowieść o przyjaźni, dorastaniu, rodzinie i …waśniach między zbójeckimi rodami. Piękna także ze względu na przemawiające do wyobraźni ilustracje Ilon Wiklnad. Wietrzydła, Mroczniaki i Szaruchy, czyli stwory zamieszkujące zbójeckie lasy, naprawdę budzą grozę czytelnika.
„Piękne, szalone i okrutne były Wietrzydła. Z kamiennym spojrzeniem latały nad lasem, czatując ma każdego, kto się nawinie, żeby go rozszarpać swymi ostrymi pazurami. Jednak nawet najdziksze Wietrzydła nie były w stanie odstraszyć Ronji od odkrytych przez nią dróżek i miejsc, gdzie pędziła swój samotny leśny żywot”.
Polecamy tę wyprawę do baśniowego boru, gdzie „wszystko świergocze, szeleści, szemrze, śpiewa i brzęczy, wszędzie słychać świeżą niepohamowaną pieśń wiosny”.

 

Mistrzowskie kreski: rzecz o ilustracji – Hanna Czajkowska

Jaka jest Państwa ulubiona książka ze szkolnych czasów? Może „Dzieci z Bullerbyn”? Jeśli tak, to dzisiejsza graficzna opowieść wywoła zapewne wiele ciepłych wspomnień, będzie dotyczyła bowiem twórczości Hanny Czajkowskiej. Domyślamy się, że samo nazwisko niewiele mówi czytelnikom. Inaczej niż jej prace znajdujące się w dawnych książkach dla dzieci, a szczególnie wspomniana wcześniej gromadka, czyli Lasse, Bosse, Lisa, Olle, Britta i Anna. Tytuł do dziś wznawiamy jest z oryginalną tzw. „żółtą okładką” z 1957 roku i bohaterami wykreowanymi przez Hannę Czajkowską. Choć nigdy nie była w Szwecji, jej specjalnością stały się graficzne projekty do literatury dziecięcej z tego regionu. Ilustratorskie talenty artystki były dobrze znane także czytelnikom „Misia”, dla którego przygotowała ok. 500 prac. Tak jak wielu współczesnych jej malarzy, zajęła się przede wszystkim ilustracją książek dla dzieci. Obrazy olejne, często pejzaże i kwiaty, malowała jedynie dla najbliższych. Wśród autorów, których książki ilustrowała, są m.in. Hanna Ożogowska, Czesław Janczarski, Joanna Papuzińska, Adam Bahdaj czy Mira Jaworczakowa. Ta ostatnia to autorka szkolnej lektury „Oto jest Kasia”, wydanej w 1959 roku właśnie z okładką zaprojektowaną przez Hannę Czajkowską.

 

 

Fotografie pochodzą z książki Barbary Gawryluk „Ilustratorki. Ilustratorzy. Motylki z okładki i smoki bez wąsów”.

 

Zapraszamy, na inne wpisy z naszego ilustracyjnego cyklu:

Mistrzowskie kreski: rzecz o ilustracji – Henryk Jerzy Chmielewski, czyli Papcio Chmiel

Mistrzowskie kreski: rzecz o ilustracji – Aleksandra i Daniel Mizielińscy

Mistrzowskie kreski: rzecz o ilustracji – Janina Krzemińska

Nowy cykl „Mistrzowskie kreski: rzecz o ilustracji” – Jan Marcin Szancer