Bywają osoby, które nawet w trudnej sytuacji, beznadziejnym położeniu i niekorzystnych warunkach potrafią zdobyć się na humor i dowcip. Co tam zdobyć – one są wesołością! Taką właśnie osobą jest bohater „Małych eksperymentów ze szczęściem” – Henrik Groen.
Prawda, że domy spokojnej starości nie należą do miejsc szczególnie optymistycznych. Prawda, że zaawansowany wiek nie daje zbyt wielu powodów do życiowej beztroski. Czasem jednak wystarczy to „coś” w ludzkim charakterze i nawet to, co nieznośne staje się możliwe.
Polecamy dziś przezabawną historię blisko 84-letniego Hendrika Groena, mieszkającego w Amsterdamskim domu spokojnej starości, który w bezpretensjonalny sposób rozprawia się z tematem demencji. Wzruszająca i mądra opowieść podkreślająca, jak ważne są „małe” życiowe radości.
Serdecznie ją Państwu polecamy na czas wakacyjnego relaksu.