Chociaż na panie z Klubu „Apetyt na Książkę” czekały wczoraj przed spotkaniem w Filii nr 9 polecane przez nas książki na przetrwanie zimy, to również z ich strony posypał się grad pomysłów.
Uczestniczki spotkania same chętnie proponowały ulubioną literaturę, wystawiając im własną recenzję. Owocna dyskusja zakończyła się jednoznacznym stwierdzeniem: na zimowe wieczory wcale nie są najlepsze książki lekkie, łatwe i przyjemne. Wśród poleceń przeważała literatura trudniejsza, poważniejsza, obyczajowa, czy książki biograficzne. Klubowiczki snuły również plany na kolejne spotkania i cieplejsze dni.
I mamy kolejny piątek, czyli zachęcamy Was C/Z/YTATEM do czytania. Dziś coś na ukojenie zimowej niepogody.
„Pewnego szarego poranka na Dolinę Muminków spadł pierwszy śnieg. Padał miękko i cicho – w parę godzin wszystko było białe.
Muminek stał na schodkach przed domem patrząc, jak dolina okrywa się zimową kołdrą. ,,Dziś wieczorem – myślał sobie – ułożymy się do długiego zimowego snu”. (Wszystkie trolle Muminki układają się do snu zimowego gdzieś koło listopada. Bardzo to rozsądne ze strony każdego, kto nie lubi zimna i zimowych ciemności). Potem Muminek zamknął za sobą drzwi i poszedł do swojej mamy. Śnieg przyszedł! – powiedział.
(….)
Następnie rodzina Muminków i wszyscy jej przyjaciele i znajomi uroczyście i z namaszczeniem zaczęli przygotowywać się do długiej zimy. Mama Muminka nakryła do stołu na werandzie, lecz każdy dostał na kolację tylko trochę igliwia świerkowego w filiżance. (Jest bowiem rzeczą bardzo ważną napełnić sobie żołądek igliwiem, jeśli się ma zamiar – nie była spać przez trzy miesiące). Po kolacji – nie była zresztą zbyt smaczna – wszyscy powiedzieli sobie dobranoc trochę czulej niż zwykle, a Mama Muminka przypomniała o myciu zębów. Następnie Tatuś Muminka obszedł dom i pozamykał wszystkie drzwi i okiennice oraz zawiesił siatkę od much na żyrandolu, żeby się nie zakurzył. Potem wszyscy położyli się do swoich łóżek, w których porobili sobie przytulne dołki, naciągnęli kołdry na uszy i myśleli o czymś przyjemnym.”
Jeśli ktoś ma już dosyć zimy, śniegu, deszczu i wiatru i z niecierpliwością czeka na wiosnę, to dla niego cytat idealny. W takie dni jak dziś najmilej byłoby zostać w ciepłym łóżku, a najchętniej przespać zimno aż do wiosny. Niech ten cytat z książki “W Dolinie Muminków” Tove Jansson otuli Was tak, jak ciepła kołdra Muminka.
Strona ta wykorzystuje pliki cookies w celu realizacji swoich usług i funkcji zgodnie z polityką plików cookies. Możesz samodzielnie dostosować warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.Rozumiem
Polityka plików cookies
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.