Drugi tydzień przyrodniczych zajęć w Wypożyczalni dla Dzieci rozpoczęły zajęcia poświęcone kwiatowi, który… nie istniał. Co nie znaczy, że nie wywołał (a może nadal wywołuje?) wielu emocji. O jakim kwiecie mowa? Oczywiście o tym legendarnym, kwitnącym tylko raz w roku, w najkrótszą z letnich nocy. Uczestnicy zajęć nie tylko poznali smutne koleje losu bohatera, który darami kwiatu paproci z nikim nie chciał się podzielić, ale i ustalili, czym jest leśne runo i dlaczego tak naprawdę znalezienie w nim kwiatu paproci jest nie lada wyzwaniem. To ostatnie wprowadziło już częściowo tematykę wtorkowych zajęć, ale nie uprzedzajmy faktów! Wracając do paprociowych zajęć – każdy z uczestników zyskał możliwość stworzenia swego własnego kwiatu paproci, relaksując się przy wypełnianiu barwami mandali, a następnie dekorując ją prawdziwymi paprociami, tak jak fantazja podpowiadała. Efekty? Niezwykle ciekawe dzieła plastyczne. Co zaś ze spełnianiem życzeń? Na razie możemy obiecać tylko kolejne zajęcia przyrodnicze. Już jutro, o godzinie 10.30.
