Historia pewnego zaniechania, czyli „Młyny boże” Jacka Leociaka

Z czytelniczego doświadczenia wiemy, że są książki, które po przeczytaniu wpadają w studnie zapomnienia. Zostają po nich majaki, niejasne wyobrażenia, zamazane obrazy. Są też książki, które czarują tylko przez chwilę, dzień, tydzień, miesiąc. Czasem też zdarza się książka, której nie da się zignorować. Wywołuje emocje, które żłobią głęboko w naszej pamięci. Myślę, że taką pozycją są „Młyny boże” Jacka Leociaka. Czytaj dalej Historia pewnego zaniechania, czyli „Młyny boże” Jacka Leociaka