Spotkanie odbędzie się o godzinie 17:00 w Czytelni Biblioteki Głównej, przy ul. Mieszka I 16.

*

Najnowsza książka Krzysztofa Szymoniaka nie jest ani zbiorem wierszy, ani zbiorem opowiadań, ani typowym dziennikiem literacko-intelektualnym. Jest to raczej covidowa i po-covidowa silva rerum, pisana w latach 2020-2023. Jej autor nie skupia się na lękach i obsesjach pandemicznych, ale właśnie na złość opresji pokazuje bogactwo życia duchowego, towarzyskiego, także artystycznego, które dzieje się gdzieś tam i… w zasięgu ręki. Przewodnim poniekąd motywem tej książki jest powracająca miesięcznica urodzin autora. Ów stan zawieszenia na osi czasu staje się okazją, by odnotować przy okazji różnej proweniencji fakty, będące dowodem własnej aktywności, ale i przemijania. Gatunki, jakimi posługuje się autor – od listu i refleksyjnej gawędy, przez rozmowę, po esej i mini reportaże – pozwalają mu wypowiadać się na wiele różnych sposobów, które w tej książce nie potrzebują narracyjnego kleju, bo nie muszą udawać powieści postmodernistycznej. A czego w tej książce nie ma? Nie ma rozszarpywanych blizn, duchowego i fizycznego ekshibicjonizmu, teorii spiskowych, ataków na Kościół, politycznych i erotycznych fajerwerków. Jest za to prosta konstatacja, że „Nie ma lekarstwa na życie” – jak stwierdził w jednym z odcinków kultowej amerykańskiej sagi Tony Soprano, jej główny bohater. I może właśnie dlatego dobrze się to czyta, choć paniczne zapiski emeryta nie są czytadłem ani tym bardziej autobiografią non-fiction. Publikację zamyka relacja z Gali wręczenia Nagrody Kulturalnej Miasta Gniezna „Królik 2023”.