Za nami Ogólnopolski Dzień Pisania Piórem. To właśnie 12 lutego 1884 roku Lewis Waterman opatentował pióro wieczne. Zanim powstały pióra wieczne, pisano stalówkami osadzonymi w obsadkach, które maczano w kałamarzu wypełnionym atramentem. Nasi rodzice uczyli się w ławkach, w których wydrążone były specjalne otwory na kałamarz i zagłębienie na pióro. Obecnie mało kto używa pióra – już dawno wyparły je zwykłe długopisy lub cienkopisy, które są wygodniejsze, bo nie trzeba napełniać ich atramentem. Pióro jednak nadal ma renomę.
Nasi młodzi czytelnicy spróbowali już swoich sił w niełatwej sztuce pisania prawdziwym piórem i jak widać sprawiło im to nieskrywaną przyjemność i dumę. Pisanie piórem jest arcytrudnym wyczynem, z którym nie wszyscy sobie radzą. Tym bardziej dziękujemy naszym młodym czytelnikom, że podjęli się trudnego wyzwania kaligraficznego, pokazując, że nie tylko kochają czytać, ale także potrafią pięknie pisać.
Zachęcamy do spróbowania tej metody. Może w dobie smartfonów i wiadomości SMS wysyłanych do najbliższej osoby warto napisać jej krótki liścik piórem. Wszak już jutro Walentynki.