Chociaż na panie z Klubu „Apetyt na Książkę” czekały wczoraj przed spotkaniem w Filii nr 9 polecane przez nas książki na przetrwanie zimy, to również z ich strony posypał się grad pomysłów.
Uczestniczki spotkania same chętnie proponowały ulubioną literaturę, wystawiając im własną recenzję. Owocna dyskusja zakończyła się jednoznacznym stwierdzeniem: na zimowe wieczory wcale nie są najlepsze książki lekkie, łatwe i przyjemne. Wśród poleceń przeważała literatura trudniejsza, poważniejsza, obyczajowa, czy książki biograficzne. Klubowiczki snuły również plany na kolejne spotkania i cieplejsze dni.