Dziś Międzynarodowy Dzień Pizzy, a dodatkowo za oknem sroga zima, więc dla przeciwwagi proponujemy Wam literacką podróż w cieplejsze rejony. Pakujemy biblioteczny bedeker i zabieramy Was na południe Europy, do miasta pachnącego pizzą, czyli do Neapolu.
Stolica Kampanii jest scenerią wielu dzieł literackich, w tym oczywiście tetralogii Eleny Ferrante. To czterotomowa powieść o dorastaniu pary przyjaciółek w biednej, robotniczej dzielnicy Neapolu lat 50. ubiegłego wieku. Opowieść o dorastaniu, a później wyrastaniu ponad: dzielnicę (Rione Luzatti), patriarchalną rodzinę oraz własną klasę społeczną. To wspaniały epicki obraz kobiecej przyjaźni, kipiącej od emocji, jak przystało na te wulkaniczne ziemie. Jest to jednocześnie powieść mocno osadzona społecznie, w której Neapol, jego mało turystyczne oblicze, odgrywa znaczącą rolę (Elena i Lila – główne bohaterki – mówią chociażby dialektem neapolitańskim).
Książki Ferrante przyciągnęły do Neapolu wielu turystów – popularne stało się zwiedzanie miasta ścieżkami powieści. Cykl neapolitański podbił świat także za sprawą tajemniczej autorki, bo Elena Ferrante to pseudonim. Czyj? – tego właściwie do dziś nie wiadomo na pewno. Są podejrzenia, że Ferrante to włoski pisarz Domenico Starnone.
A czy ktoś z Was był w Neapolu, odwiedził to włoskie miasto, zajadał się pizza di bufala? Podzielcie się z nami rozgrzewającymi wspomnieniami. I koniecznie ulubioną pizzą! Kto lubi pizzę z …ananasem?
Zachęcamy do zapoznania się z pozostałymi wpisami z cyklu „Bedeker biblioteczny”: