„Liberatura” – dziesiątki osób z Gniezna od piątku wiedzą już, że to nie literówka w słowie literatura, a niezwykła odmiana książek. Przez cały piątek w Czytelni na Piętrze I LO w Gnieźnie można było oglądać wystawę „Zbuntowane książki”. Ekspozycja przyjechała ze stolicy Wielkopolski, bo to właśnie Biblioteka Uniwersytecka w Poznaniu ma najprawdopodobniej największy zbiór dzieł liberatury w Polsce. Czyli, książek-obiektów, książek-dzieł sztuki, książek, które grają z konwencjonalną, kodeksową, formą.
Do wystawy wprowadziła, a potem również po niej oprowadzała, Agnieszka Rybarczyk z Biblioteki Uniwersyteckiej, wielka pasjonatka liberatury, która gromadzi te specjalne zbiory w uczelnianej bibliotece. Z kolei inicjatorką zaprezentowania ekspozycji w Gnieźnie była Joanna Gronikowska z Czytelni na Piętrze I LO. Jej pomysł, jako jeden z kilku, wygrał w bibliotecznym konkursie na Inicjatywy Oddolne w projekcie „Rozczytana Koalicja”.
W dziełach liberackich forma i treść dzieła są równoważne, a czasami nawet sam koncept bywa ważniejszy materia literacka. Odwiedzający wystawę mogli zapoznać się m.in. z książkami-harmonijkami, książkami przypominającymi mapę, książkami w butelce, książkami pociętymi lub z dziurami. To rodzaj literatury haptycznej, gdzie dotyk jest ważnym zmysłem jej smakowania i odczuwania.
Na wystawie znalazły się najważniejsze dzieła liberatury – między innymi autorstwa Radosława Nowakowskiego. Nowakowski, architekt, artysta, muzyk, znany szerzej jako perkusista zespołu Osjan, jest naczelnym przedstawicielem tego gatunku i autorem wielu zdumiewających i oryginalnych prac.
Wystawę „Zbuntowane książki” dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach realizacji Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa 2.0 na lata 2021-2025.