Pierwsze polskie posłanki w parlamencie

O obecnej sytuacji na pewno powstanie niejeden reportaż – tymczasem czytajmy te, które już są. I które są: ważne, interesujące i świetnie napisane. Tak jak „Posełki. Osiem pierwszych kobiet” Olgi Wiechnik, wydane w ramach serii reporterskiej Wydawnictwa Poznańskiego. To barwna historyczna relacja o pierwszych polskich posłankach w parlamencie – było ich osiem, czyli stanowiły niecałe 2 procent (w Sejmie Ustawodawczym było 442 „panów” posłów).
„Niedziela 10 lutego 1919 roku to dla wszystkich wielki dzień. Sytuacja przerasta nawet Naczelnika.
– Panowie posłowie! – zaczyna. Robi to z przyzwyczajenia czy woli ich nie widzieć? (…).
Problem ma też prasa: „posełki”, „posełkinie”, „posłowie kobiecy”, może „poślice”? Nie jest łatwo nazwać kogoś, kto jeszcze przed chwilą nie istniał.”
Olga Wiechnik z reporterskim nerwem oddaje tamtą przełomową atmosferę – ważącą na losach polskich kobiet, choć dziś – niestety – zapomnianą. Mimo różnych poglądów, posełki wspólnie walczyły o zniesienie obowiązującego wówczas nadal Kodeksu Napoleona, z jego zapisami ograniczającymi prawa kobiet.
Na bibliotecznych półkach znajdziecie wiele podobnych wartościowych reportaży. Pamiętajcie o tym dziale, gdy już drzwi Biblioteki zostaną otwarte dla czytelników.

 

Trening języka angielskiego z Dr. Seuss’em

Dziś zapraszamy na lekcję języka angielskiego i …polskiej poezji. Czy znacie Kota Prota? A może znacie go w innej wersji – jako „The cat in the hat”? To ten sam kot w czerwono-białym kapeluszu. Dodajmy, że za oceanem to kot wyjątkowo popularny, by nie rzec – kultowy. Tak jak jego autor – Dr. Seuss to mistrz amerykańskiej literatury dziecięcej i językowych łamańców.
W naszych placówkach znajdziecie wiele pozycji Dr. Seussa, które na język polski brawurowo przełożył wybitny poeta Stanisław Barańczak. Wyjątkową gratką tych wydawnictw (Media Rodzina) jest dodany do książki oryginalny tekst wraz z płytą do nauki wymowy.
A tu mała zachęta: początek oryginału i tłumaczenie Barańczaka.

The sun did not shine.
It was to wet to play.
So we sat in the house
All that cold, cold, wet day.

+++

Dzień od rana był szary,
Zimny, mokry, ponury.
Słońce ani na chwilę
Nie wyjrzało zza chmury.

Więc siedzieliśmy w domu
Cały dzień, ja i Hania
I nudziły nas strasznie
Cztery ściany mieszkania.

Trochę nudy nie zaszkodzi, zawsze można potrenować języki obce. A z Kotem Protem, w roli native speakera, to sama przyjemność. See you soon!

 

Można nas usłyszeć!

Drodzy Czytelnicy, Drodzy Radiosłuchacze! Mamy podwójne zaproszenie – przed odbiorniki radiowe i do świata literatury! W każdy piątek ok. godziny 11.20 na falach Radia Gniezno będziemy serwować Wam książkowe „polecajki”. A będą to polecenia nie byle jakie! W roli polecających przed mikrofonem wystąpią nasze bibliotekarki i bibliotekarze! W stałym cyklu, pod nazwą „Z bibliotecznej półki”, będą prezentować wybrane przez siebie cymesiki z bibliotecznej oferty! A ta naprawdę jest bogata, systematycznie wzbogacana o nowości, książki z różnych gatunków i tematów. Nie musicie odwiedzać księgarń, by z literaturą być na bieżąco. U nas są i gorące nowości, i bestsellery, i dawno niewznawiane klasyki, książki do czytania i słuchania. Wszystko u nas znajdziecie. A to, czego nie – możemy dla Was zamówić!
Zapraszamy – nadstawiajcie ucho! Słyszymy się już w ten piątek o 11.20! A potem widzimy w wypożyczalniach!