“Apetyt na książkę” w Mikołajkowej odsłonie

W ubiegłym tygodniu w naszej Czytelni znowu zrobiło się wyjątkowo apetycznie, oczywiście za sprawą klubu “Apetyt na książki”. Przy piernikach, pierniczkach i innych smakowitościach koleżanki opowiadały o tradycjach świątecznych. Jak kiedyś obchodzono Święta, a jak obchodzi się je teraz, jak świętuje się w różnych regionach Polski…. Poza pięknymi opowieściami, jakie snuły uczestniczki, były lektury o tradycjach świątecznych. Jednym ze zwyczajów bożonarodzeniowych było i jest obdarowywanie przez świętego Mikołaja. I naszą czytelniczą grupę Mikołaj – na obcasach – też już odwiedził.

 

 

Pracownia św. Mikołaja

Co roku w grudniu w miejskiej książnicy otwierała swoje podwoje „Pracownia św. Mikołaja”. Dzieci z rodzicami były zapraszane w magiczną Mikołajkową podróż, gdzie rzeczy możliwe były zrobione od ręki, a cuda zajmowały trochę czasu.
W pracowni brodacza w czerwonej czapce można było odwiedzić Krainę Choinek i Manufakturę Bombek. Dzięki saniom o nazwie „Wyobraźnia” zaprzężonymi w reniferów o imionach „Wzrok”, „Słuch”, „Dotyk” powstały prace mogące być wspaniałymi prezentami gwiazdkowymi.
Mamy nadzieję, że i w tym roku powstaną wspaniałe świąteczne ozdoby dzięki podpowiedziom, które można zaczerpnąć z literatury oznaczonej hasłem: „Boże Narodzenie”.

Zapraszamy do obejrzenia filmiku z wirtualnej pracowni. Może św. Mikołaj zainspiruje całe rodziny do zrobienia świątecznej zakładki do książki, a mikołajkowe bajki wypożyczone z biblioteki i przeczytane w ramach akcji Cała Polska czyta dzieciom, wprowadzą wszystkich w radosny nastrój.

Jak zrobić świąteczną zakładkę instruuje Igor tutaj

Pracownia św. Mikołaja na Jarmarku Bożonarodzeniowym

W niedzielne, grudniowe popołudnie, podczas Jarmarku Bożonarodzeniowego na Rynku, Biblioteka Publiczna Miasta Gniezna zaprosiła dzieci w magiczną Mikołajkową podróż, gdzie rzeczy możliwe były zrobione od ręki, a cuda zajęły trochę czasu.
W pracowni brodacza w czerwonej czapce dzieci z rodzicami odwiedziły Krainę Choinek i Manufakturę Bombek. Dzięki saniom o nazwie „Wyobraźnia” zaprzężonymi w renifery o imionach „Wzrok”, „Słuch”, „Dotyk” powstały prace mogące być wspaniałymi prezentami gwiazdkowymi.
Mikołajkowe bajki wprowadziły wszystkich w radosny nastrój. A wszystko to miało miejsce w, jakby nie było….. w czerwonym autobusie.

 

Mikołajki jak z bajki

O Mikołajach, Świętach, zimie też mamy książki. I jeśli na Mikołajki zapraszamy gości, to oprócz dobrej zabawy, czytamy np. “Bajki z kraju Mikołajów” autorstwa Anny Sójki. Poza tym literatura to doskonały przewodnik po świecie kreacji, można zostać pingwinem czy śniegową rzeźbą.