To był piękny, choć chłodny wieczór w Latarnii na Wenei z poezją. Poezją wybraną przez Pawła J. Bąkowskiego, a wśród wybranych do tej – jak się nieoczekiwanie okazało – antologii osobistej: Leśmian, Kawafis, Heaney, Hikmet, Świrszczyńska, Tuwim. Głośne czytanie i od-czytywanie sensów.
Dla nieobecnych mamy kilka zdjęć i jeden wiersz.
Miasto / Konstandinos Kawafis
Powiedziałeś: “Pojadę do innej ziemi, nad morze inne.
Jakieś inne znajdzie się miasto, jakieś lepsze miejsce.
Tu już wydany jest wyrok na wszystkie moje dążenia
i pogrzebane leży, jak w grobie, moje serce.
Niechby się umysł wreszcie podźwignął z odrętwienia.
Tu, cokolwiek wzrokiem ogarnę,
ruiny mego życia czarne
widzę, gdziem tyle lat przeżył, stracił, roztrwonił”.
Nowych nie znajdziesz krain ani innego morza.
To miasto pójdzie za tobą. Zawsze w tych samych dzielnicach
będziesz krążył. W tych samych domach włosy ci posiwieją.
Zawsze trafisz do tego miasta. Będziesz chodził po tych samych ulicach
Nie ma dla ciebie okrętu – nie ufaj próżnym nadziejom –
nie ma drogi w inną stronę.
Jakeś swoje życie roztrwonił
w tym ciasnym kącie, tak je w całym świecie roztrwoniłeś.
(tł. Z. Kubiak)
Spotkanie “Klasyka – rozmowy niekontrolowane” dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.