Kiedyś to był bardzo ważny element komunikacji. Ci, którzy byli daleko: w innym mieście, za granicą, w podróży, w szpitalu – mogli opowiadać swoje historie za pomocą słów. Teraz listy stają się coraz rzadziej stosowaną formą kontaktu. A szkoda. Dzięki pisaniu listów można nauczyć się ładnego formułowania zdań, lepszego komponowania tekstów, poprawić kaligrafię i ortografię. Nic też nie zastąpi pocztówek znad morza, czy listów znaczonych charakterem pisma bliskich nam osób. To materialna pamiątka od kogoś, kto pamiętał. A czemu o tym piszemy? Ponieważ na pewno Państwo zapomnieli o Światowym Dniu Poczty Polskiej albo jak kto woli Dniu Listonosza. My pamiętaliśmy.Razem z Ryjówką Florką, Listonoszem Patem i dziećmi z Przedszkola nr 17 i Szkoły Podstawowej nr 10 w Gnieźnie spędziliśmy cudowny czas na pisaniu listów i opowiadaniu o nich.
Mamy nadzieję, że dzieci, przynajmniej raz na jakiś czas, zatęsknią za urokiem papeterii, koperty i znaczka i wyślą list do wybranej osoby.