Tag: Anna Łacina
Spotkanie z Anną Zgierun-Łaciną
Za nami wspaniałe spotkanie z autorką , dla której Gniezno stało się domem i zaciszem twórczych aktywności – Anną Zgierun-Łaciną.
Z pochodzenia – torunianka, z wykształcenia – biolog, dla rzeszy czytelników zaś – pisarka, która potrafi dodać otuchy i nadziei.
Jej twórczość znają szczególnie nastolatki, dla których pisze jako Anna Łacina, młodszy czytelnik zna ją jako Annę Zgierun. Za ciekawą fabułę, poruszające historie i optymizm, jej książki, cenią także dojrzali czytelnicy. Powieściopisarstwo Anny Zgierun-Łaciny tak naprawdę dalekie jest od ograniczeń wiekowych, zaś sama autorka poleca je czytelnikom w każdym wieku. Na koncie książkowych dokonań znajdują się bajki edukacyjne, powieści obyczajowe, a nawet opowiadania fantastyczne.
Ci, którzy podczas spotkania znaleźli się na plenerowej scenie Latarni na Wenei wysłuchali zajmujących opowieści autorki. O uwielbianych przez pisarkę podróżach, które często stają się inspiracją wydawanych książek, o wartościach, jakie płyną ze wspólnej lektury, o roli twórcy. Autorka dzieliła się ciekawostkami warsztatu, np. powieść „Dzika jabłoń” rozgrywa się w mieście Pierwszych Piastów.
Była szansa na osobiste dedykacje i autografy dla miłośników prozy pisarki. Spotkanie pełne serdecznej atmosfery. Było tak ciekawie, że po spotkaniu uczestnikom pozostało tylko zdumienie odkrycia aktualnej pory.
Rozmowę z pisarką, w imieniu Biblioteki Publicznej Miasta Gniezna, poprowadziła Agnieszka Ziebarth.
Zdjęcia: Sebastian Uciński
Wydarzenie Biblioteki Publicznej Miasta Gniezna realizowane w ramach projektu “Laboratorium słowa” dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
Spotkanie autorskie z Anną Łaciną
Jest autorką bajek edukacyjnych, powieści obyczajowych i opowiadań fantastycznych. Jej proza („Inwazja wirusów”, „Czynnik miłości”) została dwukrotnie wyróżniona przez Polską Sekcję IBBY.
Przyznaje się do dwóch nałogów: twórczego i czytelniczego.
Fantastycznie opowiada, o czym będzie można przekonać się osobiście już niebawem, we wtorek 11 sierpnia. Zapraszamy na to spotkanie na godzinę 17.00 w wakacyjnej aurze pleneru Latarni na Wenei.
Spotkanie w imieniu Biblioteki Publicznej Miasta Gniezna poprowadzi pani Agnieszka Ziebarth.
Biblioteka na lato
Aktywni w sieci i bibliotece
Wakacje już na horyzoncie. Za chwilę rozłożą się hamaki, leżaki, ogródkowe parasole. Tłumy wyruszą na rowerowe wycieczki, kąpieliska, wakacyjne wojaże. Biblioteka Publiczna Miasta Gniezna również przestawia się na czas letni. Dotychczasowe stałe cykle zastąpią nowe – wakacyjne: GPS, czyli „Gdzie Proza Sprowadzi”, w którym to książki będą przewodnikami do i po niesamowitych miejscach oraz „Książka w plecaku”, czyli czytelniczy ekwipunek, niezbędny do letniego wypoczynku.
Ważki dylemat tego, co czytać w wakacje rozwiążą polecenia naszych bibliotekarzy. W Filii nr 2 pojawi się nawet specjalna „Słoneczna półka”. To z niej czytelnicy – mali i całkiem dorośli – będą mogli wybierać lektury idealne na lato. Na czytelników czekają też „zaznaczacze stron” – zgodnie z hasłem „By czytać się chciało, zakładkę odbierz wspaniałą”. Te wakacyjne inicjatywy mają – rzecz jasna – „stempel jakości” akcji Cała Polska Czyta Dzieciom.
Zapraszamy latem do wszystkich naszych placówek – po ochłodę i po słoneczne lektury!
Przygotowaliśmy i propozycję dla młodszych czytelników – „Biblioteczny kącik Myszki Marcysi” – to cykl programów audiowizualnych, które pojawią się latem na kanałach FB i YouTube Biblioteki Publicznej Miasta Gniezna.
Spotkania autorskie
Lato to też czas spotkań autorskich – te będą się odbywać w ramach dwóch projektów realizowanych przez gnieźnieńską Bibliotekę – „Laboratorium słowa” oraz „Biblioteka – Filia w sieci”. Część spotkań odbędzie się w zaprzyjaźnionej z książnicą Latarni na Wenei; część zdalnie – jako streaming w mediach społecznościowych. Będziemy gościć zarówno autorów lokalnych, mieszkających lub pochodzący z Gniezna oraz „ogólnopolskich”. Pierwsze spotkanie już 11 sierpnia o godz. 17.00 na Latarni na Wenei. Zaproszonych będzie aż trzech literatów: Alek Rogoziński, Robert Małecki i Ryszard Ćwirlej. Wezmą oni udział w panelu pt.: „Wszystkie barwy polskiego kryminału”. Na kolejnych spotkaniach pojawią się m. in. Anna Łacina, Aneta Jadowska i Agnieszka Lingas-Łoniewska, Irmina Kosmala, Krzysztof Szymoniak, Dawid Jung.
Fanom komiksów polecamy zaś rozmowę z autorką licznych weebkomiksów – Iloną Myszkowską.
Warsztaty, wykłady
Latarniowe spotkania Biblioteki to także gratka dla chcących rozwinąć swoje umiejętności: odbędą się warsztaty kreatywnego pisania (prowadzone przez Alex Freiheit) i opowiadania (przygotowane przez Tomka Antosika). Wykład o klasyce literatury, w charakterystycznym dla siebie lekkim stylu, przeprowadzi Paweł J. Bąkowski.
Rozmowy przy wspólnym stole
Biblioteka Publiczna Miasta Gniezna wraca do spotkań realizowanych w ramach projektu „Rozmowy przy wspólnym stole”. Latem odbędą się dwa, zaplanowane jeszcze w marcu panele dyskusji („Gnieźnieńskie klubu sportowe. Współpraca czy rywalizacja”, „Dlaczego zachwyca jeśli nie zachwyca – klasyka literatury w oczach młodego człowieka”).
Warto śledzić nasz profil na FB i stronę internetową – tam wszystkie aktualne informacje.
Bo każde PRETEKSTY są dobre!
Ukłony ze sceny, głośne brawa, moment, słowo, gest. Tak rozpoczął się i zakończył 9. Festiwal Literacki Preteksty, który obfitował w mnogość wydarzeń: od konkursu recytatorskiego „Niektórzy lubią poezję”, aż po spektakl Teatru Wszelki Wypadek. Były to trzy dni wypełnione literaturą odmienianą przez wszystkie przypadki. I to zupełnie za darmo. To festiwal dla każdego, kto znalazł czas i chęci. A tych w tym roku nie brakowało.
Prawdopodobnie rekordowa liczba zgłoszeń napłynęła na konkurs recytatorski – ponad pięćdziesiąt. Komisja Artystyczna, w składzie: Andrzej Malicki, Zenona Golc, Wanda Polkowska, Wioletta Łubieńska była bardzo zadowolona z dokonań uczestników. Nagrody w kategorii szkół podstawowych otrzymali: I – Klaudia Kędzierska – SP 7, II – Inga Gonera – SP 12, III – Aleksandra Karpińska – SP 10. Wyróżnienia otrzymały: Iga Mielcarek – SP 8 i Weronika Trafna – SP 2. W kategorii szkoły ponadpodstawowe najlepiej zaprezentowali się: I – Błażej Adamski – II LO, II – Wiktoria Zykowska – Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w Witkowie, III – Nikodem Wejerowski – I LO. Wyróżniono natomiast Julię Gerkę – II LO, Julię Kubacką – II LO i Jagodę Białek – I LO.
Skoro najżywszą formą kontaktu człowieka z literaturą jest spotkanie autorskie, to na tegorocznych pretekstach nie mogło ich zabraknąć. Do bibliotek zawitali autorzy z Gniezna: Agnieszka Gadzińska, Anna Łacina i Jarosław Gryguć. To pisarze, którzy już zdobyli uznanie w świecie literatury dla dzieci i młodzieży. Wszystkie spotkania pozostawiły niedosyt w sercach uczestników i podsyciło płomień literatury w ich sercach.
Dziewięć drużyn rywalizowało w tegorocznej V edycji Gnieźnieńskiego Turnieju Książkożerców. Nie było łatwo. Bo czy każdy miłośnik literatury zna fizjonomię autora, którego utwory czyta? Czy potrafi podać tytuł i twórcę dzieła jedynie po zamieszczonej w nim ilustracji? Tak, owszem były i pytania zupełnie banalne, na przykład te o nagrody literackie. Klub Dyskusji o Książce, który turniej przygotował i przeprowadził, i tak pozostał pełen uznania dla poziomu wiedzy uczestników. Zwycięzcami zostali: „Nebulochaotyczni interkosmonauci” w składzie: Michalina Strzelecka, Kacper Filipiak i Dawid Kędziora z I LO. Drugie miejsce wywalczyła drużyna „Egzystencjalistów”, którą reprezentowali: Katarzyna Matysiak, Katarzyna Skowrońska oraz Jakub Krzymiński z II LO. Z tej samej szkoły po ostrej i szybkiej dogrywce na III miejsce wskoczyły „Latające pingwiny” reprezentowane przez Wiktorię Bartz, Julię Gołas i Katarzynę Kaszyńską.
Światłoczułe Słowa (vol. VI) jak co roku przyciągnęły do Miejskiego Ośrodka Kultury miłośników fotografii. Tym razem literatura i obraz zabrzmiały unisono. W fotograficznych kadrach Anny Farman znaleźli się wierni czytelnicy Biblioteki Publicznej Miasta Gniezna. Jak powiedział otwierający wystawę dyrektor książnicy Piotr Wiśniewski, wspólna charakterystyka wiernych czytelników to właściwie długa lista komplementów. Nachwalić się czytających nie mogły także kierowniczki filii – wszystkie podkreślały, że biblioteka to coś więcej niż regały i książki – to ludzie. Bez czytelników nie ma mowy o bibliotece. Z kolei autorka wystawy, dziękowała sportretowanym za otwartość i serdeczność. Mówiła też o tym, że dzięki temu projektowi ponownie „odkryła” bibliotekę. Nie miała świadomości, jak gęsta jest biblioteczna siatka placówek w Gnieźnie i jak niezwykłe są to miejsca – w jednej z filii są nawet piłkarzyki dla czytelników. Kto nie był na wernisażu – a trzeba przyznać, że naprawdę było tłoczno – wciąż ma okazję zobaczyć, co wyszło ze spotkania słowa i obrazu w holu MOK.
Swoją gnieźnieńską premierę na Pretekstach miał pokaz filmu „Stabat Mater Dolorosa” Piotra Machy i duetu SIKSA, czyli performatywna realizacja marzenia
o robieniu kina. Pierwszy dzień Pretekstów zakończył performans poetycki „rudka robi rumor” oraz spotkanie z Rudką Zydel.
Festiwalową sobotę rozpoczął spacer po mieście, na który zaprosiła Krytyka Polityczna. Bohaterkami wycieczki stały się znane gnieźnianki, żyjące na przełomie XIX i XX wieku, zaprezentowane mieszkańcom po raz pierwszy na zeszłorocznej wystawie z okazji setnej rocznicy uzyskania przez Polki praw wyborczych. Całość rozpoczęła się na Rynku, gdzie w jednej z kamienic mieszkała najwcześniej urodzona z bohaterek – poetka Maria z Gniezna. Na trasie przedstawionych zostało jeszcze siedem kobiet: poetek, nauczycielek, aktorek, lekarek i żołnierek.
Zaraz po kulturalnym spacerze odbył się w MOK niezwykły pokaz jednoosobowego teatru japońskiego przygotowany przez Anitę Jakubik (pseudonim Kumo) z grupy Kobito Rakugo. Artystka przybyła do Gniezna na zaproszenie Klubu Fantastyki Fantasmagoria. Organizatorzy wydarzenia wyszli z założenia, że literatura nie musi być pisana. Rakugo to opowieści, czyli także literatura, tylko że mówiona. Prezentuje się ją na siedząco, a aktor wciela się w kreowane przez siebie postacie jedynie za pomocą mowy ciała, a także zmiany głosu i kierunku mówienia. Do dyspozycji ma tylko dwa rekwizyty: wachlarz (sensu) i niewielki ręcznik (tenegui). Z tego wszystkiego jest w stanie wyczarować żartobliwe, wesołe, wzruszające, a niekiedy nawet dramatyczne historie. Sztuka ta wymaga wielkich umiejętności w odtwarzaniu różnych bohaterów za pomocą minimalnych środków wyrazu.
Ledwo udało się pomieścić wszystkich gości VI Slamu im. Franciszka Rabelais. Klub Muzyczny „Młyn” był pełen slamerów i slamerek oraz słuchaczy, przez poetycki parter Klubu przewinęło się około 150 osób! Od ubiegłego roku „Slam Rabelais” jest częścią eliminacji do Ogólnopolskich Mistrzostw Slamu Poetyckiego, dlatego też pojawia się na nim coraz więcej uczestników z różnych miast. Nie zabrakło jednak mocnej gnieźnieńskiej obsady, która dotarła zresztą do samego finału. Turniej zorganizowany przez stowarzyszenie „Ośla Ławka” brawurowo prowadziła Alex Freiheit. Wchodziła przy tym w zabawne dialogi z eklektyczną muzyką prezentowaną przez DJ Janusza. W finale znaleźli się: na trzecim miejscu Sasza Kruk z Gniezna, na drugim miejscu Krzysiu (notujący świetny debiut) oraz na miejscu pierwszy, tym samym stając się reprezentantem Gniezna na krajowym turnieju – Smutny Tuńczyk z Poznania.
Po slamie na scenę wszedł zespół Tryp z Łodzi. Doświadczeni muzycy, tworzący i grający w różnych zespołach (Cool Kids of Death, Hey, Pogodno) i niezwykle charyzmatyczny wokalista i autor tekstów dali prawdziwy muzyczny spektakl. Surowa, energetyczna fuzja punka i electro w połączeniu z tekstami Marcina Pryta dały porażający efekt.
Piękną klamrą zamykającą festiwal był spektakl Teatru Wszelki Wypadek. Tym razem Tomek Kujawski – twórca, reżyser i aktor w jednej osobie – poświęcił przedstawienie powieści Fiodora Dostojewskiego „Bracia Karamazow”. Dopisek „Impresje” miał wskazywać na dowolność interpretacji utworu i chyba nie był potrzebny. Kujawski w niezwykle ascetycznej formie oddał niespokojnego ducha rosyjskiego człowieka – pełnego sprzeczności, żarliwości, porywczości, pokory i buntu. Dusza pełna walki z namiętnościami, losem, wiarą, pogardą i wzniosłością to uniwersalny aspekt, na który położono ciężar całego przedstawienia. Niesamowicie wypowiedziane monologi postaci Iwana, starannie przemyślana kompozycja, a także minimalizm dekoracji i kostiumów to mocne strony spektaklu, który – pomimo, że trwał 1,5 h – do ostatniej minuty przyciągał uwagę.
Preteksty po raz kolejny udowodniły, że, wbrew trendom ogólnopolskim, wydarzenia literackie w Pierwszej Stolicy Polski mogą liczyć na oddaną i liczną publiczność.