Tag: adwent
Biblioteczny Kalendarz Adwentowy – 19 grudnia
To jest książka, która wyzwala w każdym prawdziwe ciepło (takie rodzące się w sercu) i humor. A opisuje przygody Bożydara Antoniego Jekiełłeka – chłopca, który oprócz całkiem zwyczajnych przygód godnych ośmiolatka, doświadcza także tych z krainy zjaw, czortów, wodnic czy demonów. Marta Kisiel tworzy zachwycający świat zapełniony przez postaci, które ma się ochotę przytulać lub trzeba się ich bać. Wszystko, co dzieje się na stronach „Małego Licha” nie umyka pod księżyc – bo wydarza się bardzo blisko. Zmagania Bożydara i innych bohaterów książki, ze swoją złością, zazdrością, odrzuceniem to rzeczy jak najbardziej realne. Reszta – aniołowie stróże, przesympatyczne stwory czy mrożące krew w żyłach zaświaty – to cudowne tło, które naprawdę pojawia się przed oczyma czytającego i zapełnia jego wyobraźnię.
Tak Drodzy Czytelnicy, tym sposobem Bazyl – koziołek-czart z bardzo wyraźną wadą wymowy, czy tytułowe „Małe Licho” o serduszku dobrym i kochającym, a także Gucio, przyjazny właściciel wielu macek – zostaną z Wami już na zawsze.
Biblioteczny Kalendarz Adwentowy – 16 grudnia
Biblioteczny Kalendarz Adwentowy – 15 grudnia
Biblioteczny Kalendarz Adwentowy – 14 grudnia
Co trzeba, aby poczuć klimat świąt? Na pierwszym miejscu będą z pewnością odpowiednie dekoracje. Świąteczna oprawa potrafi zmienić każdą przestrzeń w bardziej przytulną, radosną i okazałą. Dlatego w dzisiejszej, już czternastej, odsłonie Bibliotecznego Kalendarza Adwentowego tytuł, który odnosi się do bożonarodzeniowych dekoracji. „Moje bożonarodzeniowe majsterkowanie” pozwoli pomnożyć starania związane z budowaniem świątecznej aury przynajmniej w dwójnasób. Po pierwsze dlatego, że dzięki pozycji, nasze materialne nawiązania do świąt ulegną, przynajmniej kilkukrotnemu, zwiększeniu, po drugie – co może lepiej wpłynąć na indywidualne odczucia, niż wspólne przygotowania. Nie do przecenienia jest także uspokajający wymiar wszelkich prac plastycznych – na święta jak znalazł.
W książce Giseli Walter pełen zestaw podpowiedzi i przykładów na różne bożonarodzeniowe dekoracje, wraz z instrukcją ich wykonania. Od sposobów pakowania, poprzez pomysły na kartki świąteczne, wieńce, ozdoby, aż po świąteczne girlandy. Jest z czego wybierać i na czym się wzorować. Polecamy tedy zaopatrzyć się w tę lub tematycznie zbliżoną propozycję i oddać się, jakże wdzięcznym, czynnościom świątecznego majsterkowania.
Biblioteczny Kalendarz Adwentowy – 11 grudnia
Patrz, pada ! – dobrze znamy takie entuzjastyczne poranne okrzyki na widok pierwszego śniegu za oknem. Zapewne rozbrzmiewały w wielu domach kilka dni temu. Tak też zaczyna się zimowa opowieść Astrid Lindgren pt. „Patrz Madika, pada śnieg!”.
Ta śnieżna historia rozpoczyna się radośnie, ale później nie jest już tak wesoło. Młodsza siostra Madiki, Lisabet, podczas wyprawy po prezenty gwiazdkowe przeżywa niebezpieczną przygodę – wchodzi na płozy wielkich sań i uczepiona w ten sposób jedzie poza miasto. Gdy w środku lasu wreszcie dostrzeże j Anderson, powożący saniami i rozgrzewający się procentowymi trunkami, zostawia dziewczynkę na pastwę losu. Wybawieniem okazuje się obora i krowa, która ogrzewa Lisabet. Wszystko kończy się dobrze, a nad zakończeniem opowieści unosi się zapach pierniczków wspólne pieczonych przez siostry.
Ta opowieść jest pięknie zilustrowana przez Ilon Wikland, szwedzką graficzkę estońskiego pochodzenia. To ilustratorka, która przez wiele dekad współpracowała z Astrid Lindgren. Jeżeli macie przed oczyma obrazy książek napisanych przez Lindgren, jak „Bracia Lwie Serce” czy „Ronja, córka rozbójnika”, to pewnie kojarzycie jej charakterystyczny styl.
Niektóre ilustracje Wikland są czarno-białe, inne – jak w Madice – wykonanie akwarelami lub pastelami. Zawsze jednak jest to podobna kreska i styl rysowania postaci i pejzaży.
Biblioteczny Kalendarz Adwentowy – 10 grudnia
Biblioteczny Kalendarz Adwentowy – 6 grudnia
Spadł śnieg i od razu zrobiło się jakoś tak bardziej zimowo. Amatorów białego puchu nie brakuje zwłaszcza wśród małych, ale i więksi często ulegają jego powabowi. A już szczególnie Ci, którzy kochają podglądać. Chodzi oczywiście o podglądanie zwierząt i naszą kolejną propozycje, która pojawia się w Bibliotecznym Kalendarzu Adwentowym, mianowicie: „Przewodniku prawdziwych tropicieli: zima” Adama Wajraka. Jak czytamy we występie do książki śnieżna pora to prawdziwa gratka dla obserwatorów przyrody: „Zimowe tropienie też jest czystą przyjemnością – zostawione na śniegu ślady to otwarta księga. Nic, tylko czytać. […] Tylko zimą możecie zobaczyć tropy rysia czy watahy wilków. Poczujcie dreszczy emocji udzielający się każdemu tropicielowi, który wie, że tajemnicze zwierzęta są tuż-tuż.” Nie tylko leśnymi traktami prowadzi nas znakomity przyrodnik, jakim jest Wajrak – w książce znajdziemy miejsca bliskie zamieszkującym w miastach, w pobliżu łąk czy jezior. Dzięki naszemu przewodnikowi żadna polana nie jest nudnym i zwyczajnym miejscem, a zachwycające zwierzęta czają się dosłownie wszędzie. Tytuł służy i poradą: jak dbać o stopy podczas wędrówek, jakie są najlepsze narty na zimową wycieczkę, lub też, jak się ratować gdy pęknie pod nami lód na jeziorze.
Drodzy tropiciele, amatorzy i miłośnicy przyrody – fantastyczną przygodę w zimowym krajobrazie zacznijcie od tej pozycji. A potem, gwarantujemy, będzie już tylko lepiej.
Biblioteczny Kalendarz Adwentowy – 3 grudnia
Lektura przypadnie do gustu na pewno tym, którzy czują się zmęczeni wizją lukrowanej i sielskiej opowieści o Bożym Narodzeniu.
Biblioteczny Kalendarz Adwentowy – 2 grudnia
Kto zna serię „Opowiem ci, mamo” ten wie, że to wydawnictwa znakomite pod względem tekstu, grafiki a także elementów aktywizujących czytelnika. Z „Opowiem ci, mamo o Świętym Mikołaju” nie jest inaczej. To znakomity przewodnik, który pomoże odpowiedzieć na wiele pytań nurtujących dzieci przed świętami. Od całkiem prostych – „Gdzie mieszka Święty Mikołaj? czy „Jak Mikołaj dostarcza prezenty?, po bardziej nieoczywiste, jak to o Panią Mikołajową i śniadanie w domu państwa Mikołajów. Tych nieoczywistych momentów w lekturze książki będzie więcej. Dowiemy się między innymi o firmie pod wiele mówiącą nazwą: „Skup Prezentów Nietrafionych”, o szacunku dla zwierząt, o tym dlaczego skrzaty lubią golfy, a także o prezentach, których nie można nigdzie kupić. Przedstawiono również innych bohaterów, którzy oprócz Świętego Mikołaja w grudniu rozdają prezenty w Europie. Tytuł zaprasza małych i naturalnie dużych czytelników do wspólnej zabawy. Można policzyć – na przykład renifery, poopowiadać o tym, co skrzaty robią o poranku czy odnaleźć wszystkie zwierzęta znajdujące się w domu Mikołaja. Jednym słowem, wiele zabawy i czytelniczej przyjemności.