94521827_1879815205488813_8783863991890870272_o

Śniadanie z Audrey Hepburn

Dziś urodziny Rzymu (2773.), zatem zapraszamy Was na małe „Rzymskie wakacje”.
Dla całego świata była ikoną – hollywoodzką gwiazdą, wspaniałą aktorką, klasyczną pięknością, niezapomnianą Holly Gollightly w „Śniadaniu u Tiffany’ego”. Dla niego była po prostu ukochaną mamą. Lucca Dotti – syn Audrey Hepburn ze związku z włoskim psychiatrą Andreą Dottim – kilka lat temu wydał wspomnienia o swojej matce. Niezwykłe, bo – jak sam pisze – „to biografia przy kuchennym stole”. Właśnie w kuchni – gotując – Audrey czuła się najlepiej. A także w ogrodzie, podczas zabawy z psami, czy po prostu – w swoim domu, wśród rodziny i z przyjaciółmi. „Audrey w domu” to czułe wspomnienia syna o matce. Są tu i cytaty z prywatnej korespondencji, i ponad 250 zdjęć z rodzinnego albumu. A także wiele zabawnych anegdot, jak ta o prywatnej wizycie aktorki w salonie jubilerskim u Tiffany’ego, gdzie, odbierając z naprawy pierścionek, sprzedawca zapytał ją, czy ma jakiś dowód tożsamości na potwierdzenie. Na co Audrey odpowiedziała: Moją twarz.
Przede wszystkim „Audrey w domu” to książka kucharska – zbiór przepisów, które aktorka skrupulatnie notowała. I z których sama gotowała. Jak pisze Luca Dotti, „Moja mama w kuchni – tak samo jak i w życiu – stopniowo wyzbywała się wszystkiego, co zbyteczne, by zachować jedynie to, co się dla niej liczyło”. Dlatego – oprócz kilku skomplikowanych receptur – czytelnik znajdzie tu wiele przepisów na proste dania. Oczywiście najczęściej włoskie: spaghetti al pomodoro, mozzarella in carozza czy gnocchi alla Romana. Okazuje się, że drobna i smukła aktorka uwielbiała makaron i mogła go jeść bez opamiętania. Co więcej – w zagraniczne podróże pakowała go do walizek kilogramami. Ale jest też przepis na „Mac and cheese” – czyli amerykańskie danie flagowe, które Włosi uważają za wypaczenie ich kulinarnej tradycji.
Polecamy tę niezwykłą książkę kucharką – nie tylko, by dobrze wykorzystać zapasy makaronu. Przede wszystkim, by poznać zupełnie inną twarz Audrey Hepburn. Smakowitej lektury!

 

 

 

UDOSTĘPNIJ
Share on facebook
Share on google
Share on twitter
Share on linkedin
Share on pinterest
Share on print
Share on email
Skip to content