Wtorkowy wieczór w czytelniczym klubie zaczął się od gratulacji. W gronie laureatów Królika, czyli Nagrody Kulturalnej Miasta Gniezna znalazł się bowiem Wiktor Koliński – nasz klubowy kolega, od początku istnienia grupy współtworzący i aktywnie działający w jej szeregach. Powodów do świętowania było jednak więcej. Okazuje się, że czytelniczy klub w ciągu ostatnich miesięcy nieco się rozrósł. Z niemałym zaskoczeniem odkryliśmy, że pojawienie się na spotkaniu wszystkich jego członków mogłoby zakończyć… brakiem miejsc do siedzenia.
Jeśli chodzi o czytelniczą dysputę poświęconą książce “Shuggie Bain” to była udana. Tytuł spodobał się, choć nie wszyscy podzielali te same czytelnicze emocje. Dla jednych była to “historia stara jak świat” dla innych opowieść, która wywołała wzruszenie. Zwracano uwagę na uniwersalność, którą udało się Douglasowi osiągnąć, bez rezygnacji z bardzo osobistej historii dziejącej się w konkretnym miejscu i czasie. Bardzo podobał się język, choć zastosowany w tekście zabieg spospolicenia mowy niektórych z bohaterów przy użyciu gwary, wzbudził dyskusję. Dla autora z pewnością zmierzenie się trudnym tematem alkoholizmu matki było swego rodzaju terapią, dla odbiorcy jest to szczera historia pisana samym sercem – to pewnie jeden z powodów jej sukcesu.
Na kolejnym posiedzeniu klubu, które zaplanowano na 29 listopada (ostatni wtorek miesiąca) książka “Trylogia kopenhaska” Tove Ditlevsen. Zainteresowanych czytelniczą rozmową zapraszamy na godz. 18.00 do lokalu przy ul. Staszica 12a.