Czy potrafimy bawić się naszą mową, czyli Dzień Języka Ojczystego w bibliotece

Dzień Języka Ojczystego to zdecydowanie dobra okazja do oddania się literaturze. Można czytać, śpiewać lub recytować. Zarówno kolejność jak i wybór są dowolne. Można również potraktować język jako formę zabawy.
Bibliotekarze Biblioteki Publicznej Miasta Gniezna 21 lutego przygotowali dla swoich czytelników wyjątkowe preteksty do pomyślenia o języku w sposób mniej konwencjonalny. Na przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych czekały zajęcia, na których oprócz zmagań z niepospolitą formą, ukrytą w zdaniach o „chrząszczach w chaszczach” czekały równie trudne, co i zabawne przykłady gwary poznańskiej. Nie zabrakło wyliczanek, zabaw logopedycznych czy krzyżówek.
W Filii nr 2 przy ul. Staszica 12a przeprowadzono akcję czytelniczą „Słowa na sznurku”. Na zwisających z regałów sznurkach zawieszone były słowa, które już wyszły z użycia, lub za chwilę ulegną zapomnieniu.
Czytelnicy próbowali odgadnąć ich znaczenie. Jeżeli to się nie udało, rozwiązanie znajdowało się na odwrocie strony.
W Bibliotece Głównej, przy ul. Mieszka I 16 na tych, którzy mieli więcej czasu, czekała trasa „Rezerwatu znikających słów”. Obiektami stały się sformułowania, które być może są już dla nas niezrozumiałe.
Język to forma, która ulega przekształceniom. Te współczesne nabytki mowy podobnie jak te, które wyszły z użycia, bywają zagadkowe. Wyrazy takie jak „fejm”, „okejka”, „najsik” były dla niejednego czytelnika sporym wyzwaniem.
Wszystkie zaproponowane przez nas wydarzenia były bardzo ciepło przyjmowane przez odwiedzających bibliotekę. Z naszej strony była to formą zwrócenia uwagi na piękno i znajomość języka ojczystego.

 

UDOSTĘPNIJ
Skip to content