93660806_1872540432882957_8948881815133749248_o

Był sobie raz troll Maciupek

Tove Jansson jest nie tylko “mamą Muminków”, ale też autorką pięknej opowieści o samotności i przyjaźni, która dodaje odwagi – pod tytułem „Kto pocieszy Maciupka?”. To niedługa, zachwycająco zilustrowana opowieść o samotnym, przestraszonym trollu Maciupku:

„Był sobie raz troll Maciupek – nieśmiały, płochliwy malec.
Żył w swoim domu, niestety sam najzupełniej, jak palec.
Ogromnie bał się ciemności, starannie zamykał więc drzwi,
Zapalał wszyściutkie lampy i w łóżku skulony wciąż tkwił.”

Maciupek boi się wszystkiego – nie tylko nocnego wycia okropnej Buki. Mając dość swojego strachu, pakuje walizkę i wyrusza w drogę. Nieśmiałość i nieodłączne obawy nie pozwalają mu zdobyć w drodze nowych przyjaciół. Do czasu. Spotyka bowiem Drobinkę, która jeszcze bardziej niż on potrzebuje ratunku. I wtedy nie straszna mu nawet wielka jak góra Buka.

„I wszystkie światła przygasły, zbladł nawet księżyc na niebie.
– Proste to raczej nie będzie – jęknął Maciupek do siebie. Zatańczył wojenny taniec i nagle, tuż od sam koniec, skoczył i żeby zatopił mocno w jej zimnym ogonie.
Buka się wściekła okropnie, uciekła do lasu w szale.
I wtedy Maciupek ujrzał….Drobinkę drżącą na skale.
Łatwo jest spłoszyć Drobinkę, sprawić, że drży i się boi,
Lecz można ją równie łatwo pocieszyć i uspokoić”.

Maciupek uratował Drobinkę, a także samego siebie – przed samotnością. W 2013 roku wydawnictwo EneDueRabe wydało Maciupka w znakomitym wierszowanym przekładzie Ewy Kozyry-Pawlak. Tekst został przez nią wykaligrafowany. Na kartach książki spotkacie wiele postaci znanych z muminkowego uniwersum: Paszczaki, Homki, Filifionkę, Too Tiki czy Włóczykija. Jeżeli jeszcze nie zaprzyjaźniliście się z Maciupkiem, koniecznie zapiszcie ten tytuł jako dobrą lekturę na lepsze czasy (gdy Biblioteka będzie znów otwarta dla czytelników).

 

UDOSTĘPNIJ
Share on facebook
Share on google
Share on twitter
Share on linkedin
Share on pinterest
Share on print
Share on email
Skip to content