„Monety Królów” trafiły w ręce dzieci

Historia nie jest lekcją o datach i faktach, nie jest wyłącznie opowieścią o wojnach i wydarzeniach politycznych. Jest wspaniałą opowieścią o tym, jak człowiek radził sobie z otaczającą go rzeczywistością, jak ją tworzył, a czasem – mniej lub bardziej świadomie – niszczył. Edukacja historyczna nie jest więc niczym innym jak nauczaniem człowieka, o samym człowieku, wielką wycieczką w głąb jego myśli i zachowań, odpowiedzią na pytanie kim naprawdę jest. Historię można poznawać przez ciekawe książki. Jedna z nich to pierwsza książeczka numizmatyczna dla dzieci wydana przez 𝐏𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞 𝐓𝐨𝐰𝐚𝐫𝐳𝐲𝐬𝐭𝐰𝐨 𝐍𝐮𝐦𝐢𝐳𝐦𝐚𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐞 przy wsparciu 𝐅𝐮𝐧𝐝𝐚𝐜𝐣𝐢 𝐊𝐆𝐇𝐌 𝐏𝐨𝐥𝐬𝐤𝐚 𝐌𝐢𝐞𝐝𝐳́.
Książka „Monety Królów” autorstwa Roussany Alex-Nowakowskiej stała się podstawą zajęć prowadzonych przez Bibliotekę Publiczną Miasta Gniezna. Dzieci miały okazję zapoznać się z elementami wiedzy o najdawniejszych monetach polskich. Dużą dawkę wiedzy przekazali uczniom członkowie 𝐨𝐝𝐝𝐳𝐢𝐚ł𝐮 𝐏𝐨𝐥𝐬𝐤𝐢𝐞𝐠𝐨 𝐓𝐨𝐰𝐚𝐫𝐳𝐲𝐬𝐭𝐰𝐚 𝐍𝐮𝐦𝐢𝐳𝐦𝐚𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐞𝐠𝐨 𝐰 𝐆𝐧𝐢𝐞𝐳́𝐧𝐢𝐞 𝐢𝐦. 𝐀𝐧𝐝𝐫𝐳𝐞𝐣𝐚 𝐒𝐜𝐡𝐦𝐢𝐝𝐭𝐚. Głośno przeczytane fragmenty książki „Monety królów”, w ramach akcji Cała Polska Czyta Dzieciom, zachęciły dzieci do zapoznania się z tekstem i ilustracjami opowieści o monetach z czasów Bolesława Chrobrego.
Każdy uczestnik spotkań otrzymał książkę w prezencie, aby móc dalej pogłębiać wiedzę na temat chociażby Denara Princes Polonie / denara Bolesława Chrobrego/ jednego z denarów bitych przez mennicę pierwszego króla Polski.
Koncepcja książki „Monety królów”: Przemysław Ziemba; Recenzenci: prof. Stanisław Suchodolski i Mateusz Woźniak.

Indianie i konie – to wydaje się nierozerwalne. Ale nie zawsze tak było!

Kiedyś, dawno, dawno temu, mustangi pojawiły się wśród rdzennych mieszkańców Ameryki za sprawą pewnego niezwykłego chłopca. Jak to się stało? My Wam nie opowiemy, ale zdradzimy, że wszyscy uczestnicy pierwszych zajęć kreatywnej Pracowni Opowieści znają już tę historię! Co więcej, każdy ją zilustrował. I to jak! Na załączonych obrazkach możecie podziwiać proces i efekty pierwszego spotkania z kreatywną wersją Pracowni Opowieści. Powstały prawdziwe dzieła sztuki, różnorodne, barwne jak ich autorzy, a wszystkie przestrzenne, stwarzające możliwość prawdziwego wejścia w historię i powracania do niej nieraz. A jak Wam się podobają książki tunelowe inspirowane indiańską legendą?