Wieczór z IX Slamem im. Franciszka Rabelais w Gnieźnie

Właśnie kończył się lipiec, za oknami padał deszcz a w szumie rozmów klienteli baru słychać było poetyckie wersy. Tak wyglądał wieczór z IX Slamem im. Franciszka Rabelais w Gnieźnie. Impreza poetycka powstała na kanwie współpracy Stowarzyszenia Ośla Ławka i Biblioteki Publicznej Miasta Gniezna podobnie jak w roku ubiegłym otworzyła Festiwal Literacki PRETEKSTY.

Z uwagi na niesprzyjające warunki pogodowe publika i bohaterowie wieczoru – czyli slamerzy i slamerki zaproszeni zostali pod dach – do Dobrego Browaru.

Oprócz Gnieźnian wersami swojej twórczości – czytanymi, czy też mówionymi z pamięci, dzieli się goście z Wrocławia i Poznania.
Ostatecznie po bardzo wyrównanym głosowaniu trzecie miejsce zajął Michał Grzebieniak, drugie Tomasz z Bydgoszczy, a pierwsze Paweł Szegetz.
Przypominamy, że w tym roku, po raz pierwszy slam im. F. Rabelais będzie finałem i ukoronowaniem mini-poetyckiej ligi, której zwycięstwo gwarantuje udział w Ogólnopolskich Mistrzostwach Slamu w Poznaniu.

Pula nagród to 900 zł. Nagroda ta obejmuje wszystkie miejsca na podium.

Festiwal Preteksty organizują: Miasto Gniezno wraz z Biblioteka Publiczna Miasta Gniezna.
Wsparcia udzielają partnerzy: Miejski Ośrodek Kultury, Stowarzyszenie Ośla Ławka, Wzgórze Lecha, Muzeum Początków Państwa Polskiego, Klub Krytyki Politycznej w Gnieźnie.

“Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego”

 

Zaklęcie na “W”

Dziś 78. rocznica Powstania Warszawskiego – pamiętamy i w ten sposób oddajemy cześć tym, którzy polegli w walce o wolność.
Nie da się w tym miejscu nie wspomnieć o wojnie, która toczy się dziś tuż obok. Powoduje strach, budzi grozę, nie można jej zrozumieć.
Zwłaszcza dla dzieci jest tematem szczególnie trudnym. Dlatego w tym wyjątkowym dniu zachęcamy do wysłuchania fragmentu książki Zaklęcie na “W Michała Rusinka, którą czyta Zbigniew Zamachowski.
To historia małego Włodka, któremu pewnego roku kończą się wakacje, a zamiast szkoły – zaczyna się wojna. Chłopiec nie bardzo wie czym ona jest, ale ponieważ dorośli mówiąc o niej, ściszają głos, domyśla się, że to zaklęcie jakiegoś złego czarnoksiężnika. Zaklęcie, które sprawia, że ze świata znikają kolory i staje się on czarno-biały…
Książeczka została wydana we współpracy Muzeum Powstania Warszawskiego i Wydawnictwo Literatura.

https://www.youtube.com/watch?v=GvbOyTJc1HE

Zachęcamy do odwiedzin w naszych wypożyczalniach – tam można zapoznać się z tytułami o podobnej tematyce.

365. Archeologia Pamięci. Gniezno 2022 – lipiec

Przed Państwem, kolejna część stwarzanego na bieżąco przez Krzysztofa Szymoniaka cyklu 365. Archeologia Pamięci. Gniezno 2022. Dzisiejsza odsłona literacko-fotograficznego projektu z siódmym już – lipcowym tytułem.

A tak zapowiada ją sam autor:

“Tradycyjnie już po raz kolejny dziękuję wszystkim Czytelnikom za trud lektury mojego „dziennika wspomnień”. Aktualny, lipcowy odcinek zapisków w całości poświęcam ludziom, dzięki którym moje wrastanie w Gniezno okazało się drogą prowadzącą ku nowym celom i zadaniom. Nie o wszystkich, którzy zapisali się złotymi zgłoskami w mojej pamięci, mogę tu wspomnieć, bo to niemożliwe. Przede wszystkim pozwolę sobie przywołać tych, którzy – najczęściej nie wiedząc o tym – prostowali kręte ścieżki mojej młodzieńczej (ale i dorosłej) naiwności, głupoty i nieuzasadnionej wiary w czekające na mnie za rogiem życiowe i zawodowe sukcesy. Są to osoby nazywane przeze mnie cichymi przewodnikami, osoby istniejące i działające w gnieźnieńskich realiach, dzięki którym brałem kolejne lekcje od życia. Oni, owi cisi przewodnicy, widząc moją niekiedy durną szamotaninę z losem i własnymi ograniczeniami, nie skreślali mnie, nie spychali na margines. Być może dostrzegali we mnie coś, czego sam wtedy nie widziałem, być może uznawali to coś za wartość, którą trzeba ocalić, by ten kiepsko latający ptasior mógł kiedyś odbyć kurs prawdziwego latania. Zapraszam do lektury. W lipcowym odcinku ilustracjami są portrety mieszkańców Gniezna, portrety przygodne, okazjonalne, inscenizowane i reportażowe, niekiedy anonimowe, ale zawsze wykonane za zgodą tych, którzy pojawili się przed obiektywem mojego aparatu.”

365. ARCHEOLOGIA PAMIĘCI. GNIEZNO 2022 – LIPIEC

Kolejne części znajdziesz tutaj.