Love story na tle uwarunkowań klasowych

Sally Rooney, irlandzka pisarka, nie ma jeszcze trzydziestu lat, a już narobiła wrzawy w świecie literackim – i to dosłownie – bo jej „pokoleniowe” książki opanowały listy bestsellerów jak świat szeroki. Co ciekawe, czytają je nie tylko rówieśnicy Rooney, ale też krytycy literaccy. Jedni chwalą, nazywając ją Salingerem pokolenia Snapchata, inni mają bardziej mieszane uczucia. To, co jednak zwraca uwagę i jednych, i drugich, to fakt, że miłosne perypetie i dojrzewanie dwojga młodych bohaterów – Connella i Marianne – Rooney pokazała na tle uwarunkowań klasowych. To właśnie te różnice, zwykle pomijane w tego typu opowieściach, czynią tę love story nietypową i bliższą światu…normalnych ludzi.

„Nie traktujesz mnie jak swojego kumpla z proletariatu? (…) Zdaję sobie sprawę z tego, że poznaliśmy się dzięki temu, że twoja mama pracuje dla mojej rodziny. Nie sądzę też, żeby moja matka była dobrym pracodawcą, nie płaci Lorraine zbyt dobrze (…).
Po prostu dziwnie się czuję z tym wszystkim – wyjaśnił – Czuję się dziwnie, recytując łacińskie formułki ubrany w smoking. Wiesz, że podczas kolacji wczoraj wieczorem obsługiwali nas studenci? Pracują, żeby zarobić na studia, gdy my siedzimy tam, wsuwając darmowe żarcie, które oni nam podają. Czy to nie jest potworne?”

Już wkrótce sami będziecie mogli się przekonać, czy książka „Normalni ludzie” zasługuje na wrzawę, jaką wzbudziła. To nasza nowość – niedługo pojawi się w księgozbiorze.

 

Trzynaście opowiadań o czworonogach chwytających za serce

Dzisiaj znów piszemy o głośnym czytaniu, wprawdzie w odniesieniu do seniorów ale także nawiązując do zbliżającego się Tygodnia czytania dzieciom, który w tym roku przebiega pod hasłem „Cała Polska czyta dzieciom o zwierzętach”.
Dobierając literaturę do głośnego czytania seniorom często sięgamy po formę krótkich opowiadań, aby podczas jednego spotkania zakończyć całą fabułę czytanego tekstu. Łatwiej wtedy wywołać dyskusję, która ma pobudzić seniorów do własnych refleksji, opinii na temat czytanych utworów.
To oczywiście stanowi tez świetny środek do aktywizacji zmuszającej do skupienia uwagi, wyciągania wniosków, pobudzenia procesów myślenia, co w długotrwałym i cyklicznym procesie może przyczyniać się nawet do opóźnienia demencji.
Książka, którą dzisiaj polecamy świetnie łączy powyższe tematy. „Przytulajka”- to zbiór trzynastu chwytających za serce opowiadań pełnych miłości do domowych pupilów. Psy, koty i inne czworonożne zwierzaki bohaterom tych opowieści pomogą zatrzymać się na chwilę i zauważyć serdeczność u innych ludzi. Na stronach tej publikacji spotkały się czołowe polskie pisarki, które swój kunszt prezentują w pigułce, która może być być lekiem na codzienne smutki. Tak np. odbiera się pierwsze z opowiadań autorstwa Agnieszki Krawczyk pt. „Jeżowe lato” zawierające dużą dawkę dobroci i miłości, od której robi się cieplej na sercu. Jest to obraz bardzo czytelny, prosty w przekazie, pełen łagodności i optymizmu – zawiera wszystkie cechy jakich się poszukuje w tekstach czytanych seniorom. Taką książkę można przeczytać w samotności albo… podarować za pośrednictwem swojego głosu bliskiej osobie, np babci, która już nie może zrobić tego sama. Każda opisana tu historia ma inny klimat i styl i zdecydowanie zalecamy przeczytać je wszystkie.

 

 

Zachęcamy do zapoznania się z innymi wpisami z cyklu „Biblioteka dla seniora”:

Juniorzy i seniorzy – dwa pokolenia w przestrzeni biblioteki

Seniorze – nakarm z nami zmysły

Książka – lekarstwo dla duszy seniora

Wirtualny świat dla seniorów bez tajemnic

Zalety czytania nie tylko dla seniora