Ostatki – wspomnienia z dawniejszych czasów

Z rozrzewnieniem, uczestniczki spotkania Klubu “Apetyt na książkę”, wspominały czasy, w których na domówki, prywatki i wszelkie towarzyskie spotkania można było przyjść bez awizowania się. Dzięki niezawodnie działającej “poczcie pantoflowej” spotkania w gronie przyjaciół były częstsze. Nie potrzebowały też specjalnej oprawy, chodziło jedynie o radość wspólnie spędzonego czasu. Co prawda stoły nie były tak zastawione jak dziś, jednak cóż znaczyło to dla przedsiębiorczych pań domu tamtych czasów. Mówiono o zmianach w kulturze domowej gościnności, nowych mediach, które nie ułatwiają komunikacji między ludźmi.
Wszystkie te sprawy wywołał temat spotkania – ostatki. Koniec karnawału to właśnie czas wspólnych tańców, przebierańców i zabaw. Jak na “ostatki” przystało na klubowych stołach pojawiły się faworki, pączusie, a także pieczone pierogi ze szpinakiem. Podczas spotkania tradycyjnie nie zabrakło kulinarnych porad dotyczących m.in. organizacji czasu pracy w kuchni, czy wymiany sprawdzonymi przepisami. Zawsze jednak najważniejsza dla uczestniczek jest serdeczna atmosfera klubu, który współtworzą.

 

Ferie z Biblioteką Publiczną Miasta Gniezna, czyli więcej czasu na kreatywne działania

Zimowy czas wolny od zajęć lekcyjnych, czyli ferie, to dla uczniów okres błogiego „nicnierobienia”. Można spędzić go bardzo aktywnie. Część szkolnej braci na pewno wybiera się na wycieczki, wyjazdy czy kilkudniowe odwiedziny rodzinne. Jednak większość zostaje w domu. Tam czeka kanapa, smartfon, telewizor i komputer, czyli zajęcia nie tylko mało urozmaicone, ale i szkodliwe w nadmiarze. Dla tych wszystkich, którzy wybierają bardziej aktywną formę spędzania ferii są propozycje zajęć organizowanych przez instytucje publiczne w miejscach zamieszkania. Jak te, które od wielu lat prowadzi Biblioteka Publiczna Miasta Gniezna. W tym roku pod hasłem „Zimowe podróże po literaturze” mali gnieźnianie mogli skorzystać z zajęć, które codziennie od poniedziałku do piątku odbywały się w Wypożyczalni dla Dzieci w centrum miasta, przy ul. Mieszka I. Podczas spotkań dzieciaki mogły zaprzyjaźnić się z fantastycznymi bohaterami literatury dziecięcej. Była więc wielka przygoda z Pippi Langstrump, próba odnalezienia się w roli Księżniczki na ziarnku grochu,  zabawa z mieszkańcami Doliny Muminków, Stumilowego Lasu i wizyta w wiosce Smerfów. Można było poznać także mniej znanych, ale na pewno nie mniej sympatycznych bohaterów książek Grzegorza Kasdepke, Agnieszki Frączek czy Renaty Piątkowskiej. Biblioteczne spotkania, oprócz dobrej literatury, zapewniały także inne aktywności, poczynając od plastycznych wariacji np. wykonanie „wesołego” portretu Buki, przez sportowe walki na „paluszkowe” miecze, aż do językowych wyliczanek czy ćwiczeń wymagających niemalże lingwistycznych umiejętności – jak rozmowa w języku Topików. Chodziło głównie o dobrą zabawę inspirowaną literaturą. A także o spotkania w gronie innych uczestników zajęć.
Biblioteka nie zapomniała o czytelnikach, którzy odwiedzali w trakcie ferii swoje „dzielnicowe” książnice. Na osiedlu Grunwaldzkim i w jego okolicach dzieci mogły zajrzeć do Fili nr 1. Czekały tam na nie gry planszowe, spotkania z wspólnie czytaną bajką, a także kolorowanki i licznie wypełniające zakamarki wypożyczalni zabawki. Dla dzieci na osiedlu Tysiąclecia w Filii nr 2 były zajęcia, w których każdy mógł zostać superbohaterem. Mali czytelnicy mogli narysować siebie w roli bohatera, takiego jak Batman czy Supermen, ale także zainspirować się postaciami żołnierzy, rycerzy, ratowników czy policjantów. Dobrą literaturę, wśród których znalazła się książka „Jak we śnie”, polecano w ramach akcji Cała Polska czyta dzieciom. Filia na Winiarach, czyli osiedlowa „dziewiątka”, zapraszała na działania w klimacie Gwiezdnych Wojen. W trakcie ostatniego spotkania, dzięki wsparciu Rady Osiedla Winiary, dzieci obdarowano słodyczami oraz drobną nagrodą rzeczową.
Jedno nie ulega wątpliwości – mali gnieźnianie odwiedzający Bibliotekę Publiczną Miasta Gniezna w trakcie ferii mogli liczyć na urozmaicenie wolnego czasu. Spędzenie go w towarzystwie innych dzieci, w miłej  atmosferze i z doskonałymi książkowymi inspiracjami na pewno wzbogaciło wszystkie goszczące w książnicy małe dusze i umysły.